Ponad 107 tys. długu ma kobieta, która w 2007 r. nie uiściła opłaty 300 zł. Odsetki zaś wynosiły 20 zł dziennie. Na pierwszy rzut oka widoczne było, że takie odsetki były bezzasadne - ocenił Prokurator Generalny w skardze nadzwyczajnej od tego nakazu zapłaty.