studia(strona 9/10)

To zupełnie nowe wydziały, na których będzie można studiować od października i jeszcze dostawać za
to tysiąc złotych stypendium miesięcznie.

Ministerstwo Nauki da pieniądze na uczelniane kierunki przyszłości. To zupełnie nowe wydziały, na których będzie można studiować od października i jeszcze dostawać za to tysiąc złotych stypendium miesięcznie - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Szybkiej kariery i dobrze płatnej pracy oczekuje zaraz po studiach 40% studentów uczelni technicznych. Kryzys sprawił, że wybierają masowo kierunki inżynieryjne, jak kiedyś marketing i zarządzanie - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Znalezienie pracy po takich kierunkach jak politologia czy filozofia graniczy z cudem. Młodzi ludzie jednak nadal bardzo chętnie je wybierają.

"Rzeczpospolita" pisze o nowym pomyśle wprowadzenia częściowej odpłatności za studia. Według dziennika, rząd chce zamawiać na uczelniach kształcenie na studiach dziennych określonej liczby osób za pieniądze z budżetu.

Rząd wstrzymuje wypłatę unijnych zaliczek na inwestycje edukacyjne w Polsce wschodniej warte 516 mln zł. Uczelnie zawaliły terminy i muszą teraz same szukać pieniędzy na dokończenie projektów - pisze "Gazeta Wyborcza".

W Polsce ok. 20% studentów decyduje się na dwa kierunki. Czy po podwójnych studiach można liczyć na lepszy start na rynku pracy?

Polscy studenci przeprosili się z kredytami na naukę. Po kilku latach spadków liczba zainteresowanych wzrosła niemal o połowę - zauważa "Metro".

Jak ocenia "Dziennik Gazeta Prawna" pogarsza się sytuacja młodych osób na rynku pracy.

Nawet 2,5 tys. zł dostaje miesięcznie krakowski student obdarowany stypendiami z ministerstwa i od firm, które chętnie widziałyby go jako swojego pracownika po studiach - pisze "Dziennik Polski".

Tylko do 15 listopada można składać wnioski o przyznanie kredytu studenckiego. Może się o niego ubiegać każdy student i doktorant, który rozpoczął studia przed ukończeniem 25. roku życia.

Na jaką pensję może liczyć osoba zaraz po studiach? A ile może zarobić osoba po liceum?

Rektorzy, którzy prowadzą rozmowy z rządem o zmianie finansowania
szkolnictwa wyższego, chcą wprowadzenia rządowych dopłat do czesnego dla blisko 140 tys. studentów,
kształcących się w trybie dziennym na uczelniach prywatnych

Powoli zbliża się początek nowego roku akademickiego. Studenci wrócą do swoich uczelni, a inni dopiero rozpoczną wybrane studia. A jaki kierunek należało wybrać, patrząc na warunki rynku pracy w dobie kryzysu?

Prawdziwe praktyki, czyli takie podczas których student pracuje w firmie i czegoś się uczy, nie istnieją?

Znalezienie pracy po takich kierunkach jak politologia, czy filozofia graniczy obecnie z cudem. Młodzi ludzie jednak bardzo chętnie je wybierają na uczelniach.

Najbardziej poszukiwani pracownicy to inżynierowie i ci ze ścisłym lub technicznym wykształceniem. Mimo to największym powodzeniem cieszą się kierunki humanistyczne.

Proces rekrutacyjny na uczelniach w pełni. Jak zwykle kandydatów na
studentów jest kilka razy więcej niż miejsc. Warunkiem zarejestrowania
kandydata jest wniesienie bezzwrotnej opłaty w wysokości 85 złotych.

Na jednego studenta dziennego wydamy w tym roku 14 tys. zł. Największą popularnością cieszą się kierunki humanistyczne, mimo iż dają one dużo mniejsze szanse na zatrudnienie niż kierunki techniczne.

Gdzie i za ile pracują osoby z wykształceniem humanistycznym? Czy są w stanie konkurować na rynku pracy z inżynierami?