Zaledwie 22 % Czechów chce przyjęcia w ich kraju wspólnej waluty Unii Europejskiej - wynika z ogłoszonych w Pradze rezultatów sondażu czeskiego ośrodka badań opinii STEM. To najniższy odsetek zwolenników euro od 2005 roku.
Czeski rząd w ramach oszczędności chce sięgnąć do kieszeni prezydentów. Jak pisze praski dziennik "Hospodarzske noviny" od przyszłego roku mniejsze zarobki będzie miał nie tylko obecny przywódca Vaclav Klaus, ale także były prezydent Vaclav Havel.