We wtorek w trakcie porannego handlu złoty stabilizuje się po wczorajszych spadkach w rejonie kilkusesyjnych minimów. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,124 PLN za euro, 3142 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,413 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu spadły pierwszy raz od czterech sesji i wynoszą aktualnie 3,882% w przypadku obligacji 10-letnich.
W poniedziałek złoty kontynuuje ubiegłotygodniowe osłabienie do głównych walut. W południe za euro trzeba było zapłacić 4,1210 zł, a dolar kosztował 3,1591 zł. Podobnie jak to miało miejsce przed weekendem przecena ta idzie w parze ze spadkiem kursu EUR/USD. Tym razem nie koreluje ona natomiast z sytuacją na polskim rynku długu, gdzie po realizacji zysków w ostatnich dniach, dziś rentowności lekko spadają wracając do głównego trendu.
Od rana obserwujemy lekkie osłabienie euro w stosunku do dolara. Obecnie kurs EUR/USD znajduje się w okolicy 1,3020. Piątkowe popołudnie przyniosło korektę ruchu spadkowego trwającego przez cały pierwszy tydzień tego roku. Brak dziś ważnych odczytów makroekonomicznych, jednak w następnych dniach poznanym decyzje ECB, BoE oraz NBP ws. stóp procentowych.
Przed wejściem Polski do strefy euro trzeba będzie znowelizować konstytucję; przyjęcie nowej waluty spowoduje zmianę uprawnień NBP oraz likwidację Rady Polityki Pieniężnej - uważają konstytucjonaliści, z którymi rozmawiała w piątek PAP.
Komisja Europejska zaleciła usunięcie z projektu monety o nominale 2 euro z wizerunkami świętych Cyryla i Metodego krzyży na ich ornatach i aureol nad ich głowami - oznajmiła rzeczniczka Narodowego Banku Słowackiego. Episkopat nie kryje oburzenia.
Europejski Bank Centralny (EBC) stopniowo, od maja 2013 roku, będzie wypuszczać drugą serię banknotów euro. Emisja rozpocznie się od banknotu o nominale 5 euro - poinformował w czwartek na comiesięcznej konferencji prasowej szef EBC Mario Draghi.
Hiszpanie radzą sobie z kryzysem w niekonwencjonalny sposób, tworząc alternatywny pieniądz wobec euro lub rozliczając się metodą praca za pracę, czyli korzystając z waluty, której jednostką jest godzina - pisze we wtorek "Washington Post".
Złoty lekko stracił we wtorek ok. godz. 13 wobec głównych walut. Euro kosztowało 4,05 zł, dolar - 3,26 zł, a frank - 3,37 zł. Analitycy wskazują, że takiej korekty należało się spodziewać po ostatnim silnym umocnieniu polskiej waluty.
Nasza waluta od kilku dni rośnie jak na drożdżach. Udało się jej odrobić straty i dziś jest najsilniejsza od połowy ubiegłego roku. Mocny złoty wydaje się jednak słabeuszem, jeśli pod uwagę weźmiemy najdroższe waluty świata. Zobacz, ile trzeba za nie zapłacić! Czy życie w krajach, gdzie płaci się takimi pieniędzmi jest drogie? Wcale nie...
Prowadzisz sklep i każdy grosz jest dla ciebie na wagę złota? Chcesz rozmienić pieniądze w NBP, by móc wydawać resztę? To masz pecha. Bank nie wydaje już monet o najdrobniejszych nominałach.
Brukselski szczyt nie był zwycięstwem Włoch i Hiszpanii, lecz kanclerz Angeli Merkel, która wybroniła się przed wzrostem dalszych zobowiązań finansowych Niemiec i zmianą mandatu EBC - ocenia publicysta "Financial Timesa" Wolfgang Muenchau.
W czwartek po południu polska waluta ustabilizowała się względem głównych walut po porannym osłabieniu. Rynek czeka na dane z USA oraz wyniki przyszłotygodniowego unijnego szczytu - wskazali analitycy. Ok. 15.30 euro kosztowało 4,24 zł, a dolar 3,35 zł.
Według raportu Azjatyckiego Banku Rozwoju (ADB) rozpoczęcie od czerwca wymiany handlowej między Chinami i Japonią w walutach narodowych przyniesie obu krajom wielkie korzyści, uprości rozliczenia i ułatwi dostęp do rynków kapitałowych.
Wczoraj użytkowników Wirtualnej Polski informowaliśmy, że Nordea Bank planuje wstrzymać udzielanie kredytów we frankach szwajcarskich. Bank był dotąd ostatnią instytucją finansującą zakup nieruchomości w tej walucie. Dziś zarządcy zdecydowali się pójść krok dalej. Mocno ograniczyli dostęp także do innych walut. Dostaną je wyłącznie najbogatsi, a do tego będzie dużo droższy.
Polacy na dobre muszą pożegnać się z kredytami we frankach szwajcarskich. Nordea Bank był ostatnią instytucją w kraju, która oferowała kredyty na zakup nieruchomości w tej walucie - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Banknot o nominale 200 tys. rubli białoruskich (BYR) został w poniedziałek wprowadzony do obrotu na Białorusi, gdzie kurs dolara wzrósł w ubiegłym roku o 187,33 proc., a inflacja wyniosła 108,7 proc.
Od kilkunastu tygodni słyszymy utyskiwania na słabość naszej giełdy. Ale z punktu widzenia inwestorów zagranicznych WIG20 nie odbiega od wskaźnika we Frankfurcie i przewyższa indeksy na Wall Street.
Od czwartkowego poranka złoty umacnia się wobec trzech najważniejszych dla naszego rynku walut - euro, dolara i franka szwajcarskiego. Wobec każdej odrobiliśmy kilka groszy. Zdaniem ekspertów złotego wsparła sprzedaż krajowych obligacji oraz sprawa rolowania greckiego długu.
Doświadczenia z okresu kryzysu w strefie euro pokazały, że przyjęcie przez Polskę euro może być bardzo korzystne, albo bardzo ryzykowne - wskazał resort finansów w publikacji zamieszczonej na swojej stronie internetowej.
Pozytywne nastroje panujące na światowych rynkach sprawiają, że złoty staje przed szansą na dalsze umocnienie i zbliżenie się do tegorocznego maksimum wartości na poziomie 4,15 za euro - uważają analitycy. Na rynku obligacji poniedziałek był spokojnym dniem.
Bristol, miasto na południowym zachodzie Anglii, od maja wprowadza własną walutę. Jest to oddolna inicjatywa lokalnego biznesu, która znalazła poparcie u władz samorządowych i miejscowego towarzystwa kredytowego - podała BBC.
Białoruś zamierza wystąpić do Międzynarodowego Funduszu Walutowego o kredyt na
refinansowanie długu, jaki u niego zaciągnęła - poinformowała na konferencji
prasowej w Mińsku szefowa Narodowego Banku Białorusi Nadzieja Jermakowa.
Najnowszy projekt paktu fiskalnego na poniedziałkowy szczyt UE zawiera małe zmiany: państwa spoza euro, które przyłączą się do traktatu i złotej reguły wydatkowej, płaciłyby kary za jej łamanie do budżetu UE, a nie jak państwa euro do funduszu ratunkowego EMS.