Rząd postanowił, że będziemy pracować do 67. roku życia. Dla kobiet oznacza to aż siedem lat więcej harówki, ale za to ich emerytury mają być wyższe. Sprawdziliśmy rządowe obietnice. Dłuższa praca najbardziej opłaca się najmłodszym kobietom, ich świadczenia wzrosną nawet o połowę.