złoty(strona 163/197)

Kluczowym wydarzeniem dla Polski będzie dziś ogłoszenie decyzji Rady Polityki Pieniężnej o wysokości stóp procentowych w naszym kraju.

W ostatnich dniach na parze EURUSD mieliśmy kilka większych zwrotów w notowaniach. Jedna z takich sytuacji miała miejsce wczoraj po otwarciu rynku amerykańskiego.

Mimo słabego początku notowań, we wtorek złoty znacząco zyskał na wartości. Po otwarciu na poziomie 4,5560 na parze EURPLN - nieco ponad 2 grosze powyżej poniedziałkowego zamknięcia, złoty nadal tracił m.in. w wyniku zniżkujących kontraktów na amerykańskie indeksy.

Po wczorajszym wyraźnym osłabieniu się naszej waluty względem euro, przez większą dzisiejszej sesji kurs EUR/PLN konsolidował się w wąskim przedziale wahań 4,5500-4,5800.

Wczorajsza sesja w USA kolejny raz pokazała słabość popytu w pobliżu oporów technicznych. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami kontrakty terminowe zbyt pesymistycznie oceniły potencjał kupujących i w porannej (w USA) części sesji nastąpiła próba wzrostów.

Wczorajsza sesja przyniosła osłabienie złotego względem euro aż do poziomu 4,6000, kurs USD/PLN natomiast osiągnął swoje dzienne maksimum na poziomie 3,5100.

Dzisiejszy dzień nie będzie specjalnie bogaty w dane makroekonomiczne. Jedynymi danymi, jakie mogą wpływać na rynki finansowe w znaczący sposób są dane z USA: Indeks Case-Shiller oraz Indeks Zaufania Konsumentów.

Choć już sezon publikacji wyników finansowych za I kwartał z USA dobiega końca, to nie można narzekać na deficyt informacji płynących od największych instytucji.

Podczas poniedziałkowej sesji złoty wyraźnie się osłabił. Maksimum dzienne w notowaniach EUR/PLN zostało osiągnięte na poziomie 4,6000, USD/PLN natomiast zwyżkował w okolice 3,5100.

W poniedziałek przez większą część dnia na rynku złotego przeważali sprzedający polską walutę i mimo próby odrobienia części strat przed zamknięciem handlu w Warszawie, kończy ona dzień sporym osłabieniem wobec euro i dolara.

Początek tygodnia na rynku eurodolara przynosi mocną korektę wcześniejszych wzrostów. I tak z poziomu 1,3300 spadamy w okolice 1,3100, co nie neguje jeszcze całkowicie potencjalnych wzrostów na tej parze w najbliższym czasie.

Dzisiejszy dzień nie był specjalnie bogaty w dane makroekonomiczne. Rynkami finansowały kierowały kolejne informacje o rozprzestrzenianiu się świńskiej grypy.

Komentarz video z TMS Brokers

Świńska grypa koncertuje uwagę mediów i jest to niewątpliwie temat numer jeden w dniu dzisiejszym. Wstrzymywane / wycofywane są rezerwacje hoteli W Meksyku. Turystyczny sezon nie będzie tam udany.

Zeszły tydzień był stosunkowo ubogi w dane zza oceanu. Dlatego właśnie zmienną objaśniającą dla światowych rynków finansowych były figury makroekonomiczne starego kontynentu.

Studenci postanowili przejąć od polityków inicjatywę w kwestii terminu i warunków przyjęcia w Polsce waluty euro. We wszystkich polskich województwach odbędzie się kilkadziesiąt debat na temat plusów i minusów przyjęcia wspólnej europejskiej waluty.

W piątek złoty umocnił się wobec euro i dolara, ale na rynku znów było nerwowo.

Dzisiejszy dzień na krajowym rynku walutowym przyniósł bardzo dużą huśtawkę nastrojów.

W południe przez rodzimy rynek walutowy przetoczyła się fala wyprzedaży złotego. Kurs EUR/PLN, który jeszcze przed godziną 11-tą testował dzienne minima na 4,4611 zł, wzrósł dwie godziny później do 4,54 zł.

Komentarz video z TMS Brokers