Pogorszenie nastrojów

Świńska grypa koncertuje uwagę mediów i jest to niewątpliwie temat numer jeden w dniu dzisiejszym. Wstrzymywane / wycofywane są rezerwacje hoteli W Meksyku. Turystyczny sezon nie będzie tam udany.

27.04.2009 10:44

Dla inwestorów najważniejsza jest reakcja rynków na informacje. Już w piątek pod koniec sesji atak popytu na szczyt przy 875 na S&P500 załamał się. Wolumen handlu od dłuższego czasu nie był zbyt duży, więc takiego scenariusza można było się spodziewać. Dzisiejsze niskie otwarcie jest dużym stopniu konsekwencją nieudanego ataku z piątku. Skala zagrożenia świńską grypą jest w tej chwili na tyle niska, że taka informacja jest tylko pretekstem. Na silnym, wzrostowym rynku mogłaby być całkowicie zignorowana i po niskim otwarciu mielibyśmy silne wzrosty i nowy szczyt indeksów. Biorąc pod uwagę jednak obecny układ sił na rynku taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. W środę publikowane będą istotne dane makroekonomiczne (dynamika PKB w I kwartale z USA). Rynek zapozna się również z komunikatem po posiedzeniu FOMC. W między czasie spływać będą kolejne wyniki kwartalne spółek. Dotychczasowe były ogólnie lepsze od oczekiwań w zakresie zysków. Niepokojący jest jednak wyraźny spadek przychodów w większości
spółek. Samo cięcie kosztów poprawia wyniki w krótkim terminie. Przy spadających przychodach trudno będzie powtórzyć wynik.
Wszystkie rynki pokazują wzrost awersji do ryzyka. Umacnia się dolar i jen. Silnie spadają surowce, w szczególności metale i ropa. Dobrze zachowują się złoto i obligacje. Tracą waluty z rynków wschodzących. Złoty reaguje odpowiednio osłabieniem. W dniu dzisiejszym nie będzie istotnych danych makro.
W krótkim terminie o kierunku na rynkach zadecyduje reakcja po niskim otwarciu w USA. Możliwy scenariusz to lekka poprawa przed otwarciem (częściowe zniwelowanie strat na S&P500), niewielka próba wzrostów po otwarciu i następnie kontratak podaży. Będziemy wysyłać uaktualnienie w przypadku realizacji innego scenariusza.

EURPLN

Negatywne otwarcie na giełdach europejskich oraz spodziewane bardzo niskie otwarcie w USA wpływają negatywnie na złotego. Na na innych rynkach (dolar, złoto, obligacje) obserwujemy wzrost awersji do ryzyka, co przekłada się na waluty z naszego regionu. Forint i korona czeska tracą do euro i dolara. Technicznie na eurozłotym potwierdziły się sygnały kupna. W piątek kurs EURPLN zdołał utrzymać się poniżej 4,50 i do końca dnia pozostawał na neutralnych poziomach. Weekendowe informacje dotyczące świńskiej grypy z Meksyku wpłynęły istotnie na nastroje na rynkach. Od rana złoty znajduje się pod presją testując zniesienie 61,8% fibo przy 4,54. Przebicie tego poziomu powinno zaowocować silniejszym osłabieniem polskiej waluty. Dzisiaj publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej.

EURUSD

Wybicie ponad 1,32 i ruch na 1,33 na EURUSD okazało się pułapką. Towarzyszył mu w piątek nieudany atak popytu na opory na indeksach. Silna kontra podaży nastąpiła już pod koniec sesji amerykańskiej. Od rana nastroje są fatalne ze względu na informacje o świńskiej grypie i jej możliwych reperkusjach dla handlu światowego. Ruch spadkowy na EURUSD zatrzymał się na razie w pobliżu zniesienia 38,2% fibo przy 1,3142. Z tego poziomu możliwe jest lekkie odbicie. Jego siła będzie zależeć od tego czy otwarcie w USA będzie rzeczywiście tak słabe jak pokazują kontrakty terminowe. Przebicie 1,3090 powinno zaowocować pogłębieniem spadków na eurodolarze. W dniu dzisiejszym nie ma istotnych danych makro. Popołudniu przemawiał będzie Trichet.

GBPUSD

Funt znajduje się ponownie pod presją sprzedających. Na GBPUSD cały piątkowy wzrost został zniesiony i przebite zostało minimum z tego dnia. Od kilku dni utrzymuje się zakres 1,4440-60 - 1,4700-20 (z chwilowymi przebiciami). Przebicie dolnego ograniczenia będzie sygnałem sprzedaży. Sugerujemy wykorzystywać korekty wzrostowe do sprzedaży funta. Celem spadków powinna być strefa wsparcia przy 1,42. Wybicie ponad szczyt trwającej konsolidacji zaneguje negatywne sygnały. W tym tygodniu funt powinien w dużym stopniu zachowywać się podobnie jak eurodolar. Kluczowym dniem może być środa, gdy publikowane będą najważniejsze dane makro z USA.

USDJPY

Wzrost awersji do ryzyka na rynkach umacnia japońską walutę. USDJPY konsekwentnie zmierza w kierunku wsparcia przy 96. Linia trwającego od początku roku trendu wzrostowego została przebita już w ubiegłym tygodniu. Pogłębienie korekty na giełdach amerykańskich powinno przyśpieszyć umocnienie jena. Technicznie katalizatorem takiego ruchu będzie przebicie wsparcia przy 96. Poniżej tego poziomu będą ustawione zlecenia obronne. Po pierwszym przebiciu wsparcia powinno nastąpić odreagowanie i powrót ponad 96. Dopiero kolejny impuls spadkowy będzie bardziej wiarygodnym sygnałem sprzedaży. We wtorek rano publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej z Japonii.

IDMSA.PL

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)