Przedstawiona wczoraj sugestia, co do szybkiego spadku notowań EUR/PLN w okolice 3,70 zł, okazała się być nadzwyczaj trafna. Wyraźne wzrosty zagościły dzisiaj także na warszawskim parkiecie, chociaż wczorajsza końcówka handlu na Wall Street nie należała do najlepszych (Dow spadł o 2,42 proc., a S&P o 3,18 proc.).