Tańszy gaz do kuchenek, ale tylko 60 groszy
Od 1 czerwca za gaz do kuchenek będziemy płacić średnio o 3,3 proc. mniej. Nowe taryfy zatwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Dla gospodarstw domowych, które używają gazu jedynie do gotowania, to niewielka pociecha, bo średnio miesięczny rachunek zmniejszy się o ok. 60 gr. Bardziej obniżkę odczują odbiorcy, którzy używają znacznie więcej tego surowca, na przykład do ogrzewania domów. Ich miesięczne rachunki będą mniejsze o kilkanaście złotych.
Nowe cenniki zgodnie z prawem mogą wejść w życie najwcześniej za dwa tygodnie, a najpóźniej za 45 dni od momentu ich ogłoszenia. Już wcześniej Sławomir Hinc, wiceprezes ds. finansowych Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, deklarował, że nowe cenniki chciałby wprowadzić od 1 czerwca. Zarząd spółki nadal jednak nie zdecydował o ostatecznym terminie.
Biorąc jednak pod uwagę, że jest to obniżka cen gazu, raczej nie należy się spodziewać pośpiechu ze strony firmy. Nowe cenniki mają obowiązywać do 31 marca 2010 r. W praktyce może to wyglądać zupełnie inaczej. Obecna taryfa również miała być ważna do 31 marca (2009). Ale przedłużające się negocjacje między PGNiG a URE sprawiły, że dopiero teraz regulator przedstawił nowe cenniki.
_ Aż cztery razy wzywaliśmy spółkę PGNiG do uzupełnienia dokumentów _- mówi Marek Woszczyk, wiceprezes URE. Trwające kilka tygodni rozmowy były bardzo korzystne dla naszego monopolisty, bo w kwietniu i maju nadal naliczał wysokie rachunki zagaz, podczas gdy z tygodnia na tydzień mniej płacił za surowiec zagranicznym dostawcom. Ale i tak trzeba się cieszyć, bo to dopiero druga obniżka cen gazu w jedenastoletniej historii , od kiedy jest regulowana cena tego surowca. Natomiast w tym czasie gaz aż kilkanaście razy drożał.
Faktury za gaz, które otrzymujemy, mogłyby być jeszcze niższe, gdyby jednocześnie prezes URE nie zatwierdził podwyżek cen za przesył gazu. Usługę tę świadczy Gaz-System. Nowa stawka wzrośnie o ok. 7 proc. Zwiększone dochody za przesył spółka zamierza przeznaczyć na rozbudowę infrastruktury.
_ Do 2014 r. na terenie Polski planujemy wybudować około tysiąca kilometrów nowych gazociągów. Nakłady na inwestcyje w tym czasie mają przekroczyć 5 mld zł _- mówi Małgorzata Polkowska, rzecznik spółki Gaz-System. W tej chwili strategiczne inwestycje realizowane są w północno-zachodniej Polsce. Tam przewiduje się budowę m.in. rurociągów Szczecin - Gdańsk, Szczecin - Lwówek, Świnoujście - Szczecin i Włocławek - Gdynia.
Inwestycje powiązane są z budową gazoportu w Świnoujściu. Gaz-System jest właścicielem spółki Polskie LNG, którą powołano do budowy i eksploatacji pierwszego terminalu do odbioru skroplonego gazu ziemnego. Statki z gazem mają zakotwiczyć w gazoporcie już za pięć lat. Planuje się, że na początku tą drogą będziemy sprowadzać 2,5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. A terminal ma mieć przepustowość sięgającą 7 mld m sześc. Pierwszy kontrakt na dostawy surowca tą drogą podpiszemy prawdopodobnie z Katarem.
Obecnie zużycie gazu ziemnego w Polsce przekracza 13 mld m sześc. rocznie. Ponad 40 proc. surowca sprowadzamy z Rosji. Wydobycie krajowe to 4,3 mld m sześc. rocznie.
Henryk Sadowski
POLSKA Dziennik Bałtycki