Tatrzański Sky Tower wstrzymany. Moloch stoi pusty
Wielki budynek u wrót Tatr miał być "hotelem" z apartamentami na wynajem krótkoterminowy dla turystów. Zezwolenie wydał ówczesny wojewoda Piotr Ćwik, który jest wiceszefem w Kancelarii Prezydenta RP. Teraz Inspektor Nadzoru Budowlanego wstrzymał budowę.
06.06.2024 10:06
Plan zakładał, że Tatrzański Sky Tower powstanie na zalesionym terenie przy Drodze do Białego. Miał to być najdalej wysunięty obiekt w stronę Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjny moloch u wrót Tatr wstrzymany
Jak donosi "Tygodnik Podhalański", inwestycja została wstrzymana przez Inspektora Nadzoru Budowlanego. "Dziś nie ma tu żywego ducha" - podkreśla gazeta, która od dawna krytykuje Tatrzański Sky Tower, nazywając go "budowlanym skandalem".
Inwestorem jest Air Tours Poland Centrum Podróży Sp. z o.o. Budynek o siedmiu kondygnacjach miał być gotowy na jesieni 2022 r. Firma przekonywała na plakatach reklamowych, że to "inwestycja z widokiem na zyski". Tatrzański Sky Tower miał oferować mieszkania na wynajem krótkoterminowy dla turystów.
Wątpliwości co do legalizacji budowy
Jednak budowa molocha w sercu Tatr od początku budziła kontrowersje. Zalegalizował ją ówczesny wojewoda małopolski Piotr Ćwik, który od 2021 r. jest zastępcą szefa Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy.
Jak już informowaliśmy w money.pl, wydał on zgodę na budowę, mimo że plan miejscowy nie pozwalał na wzniesienie całkowicie nowego budynku, a jedynie odbudowę już istniejącego. Chodziło o rozebrany pensjonat Malva, który był utrzymany w typowo zakopiańskim klimacie.
Z uwagi na te niezgodności starosta zakopiański dwukrotnie odmówił wydania pozwolenia na budowę, ale zezwolił na to urzędnik wyższego szczebla. Plan miejscowy nie uległ zmianom, a inwestor uważa, że inwestycja jest z nim zgodna.