Te osoby mają największą szansę na zatrudnienie. Najchętniej poszukiwani
W drugim półroczu 2024 r. firmy planują zatrudnić ponad pół miliona osób - wynika z danych GUS. Najchętniej poszukiwani są sprzedawcy. Powody do zmartwień mogą mieć jednak zatrudnieni, bo w planach są też ogromne cięcia.
W I kwartale 2024 r. podmioty gospodarki narodowej (zatrudniające co najmniej jedną osobę) poszukiwały 411,4 tys. pracowników. Natomiast w kolejnych kwartałach firmy planują zatrudnić 525,5 tys. osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"
Najchętniej poszukiwani pracownicy w Polsce
Z danych GUS, które przytacza portal next.gazeta.pl, wynika, że najwięcej podmiotów poszukuje do pracy sprzedawców.
Dla porównania w I kwartale 2024 r. najchętniej poszukiwanymi pracownikami byli specjaliści (88,8 tys.) oraz robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy (87,9 tys.). Łącznie stanowili 43,2 proc. planowanych rekrutacji.
"Rozpatrując liczbę planowanych przyjęć oraz liczbę planowanych zwolnień można zauważyć przewagę przyjęć nad zwolnieniami we wszystkich sekcjach PKD. Najwyższa dotyczyła sekcji Administrowanie i działalność wspierająca, gdzie na jedno planowane zwolnienie zadeklarowano 9,9 przyjęć. Wysoką relację odnotowano również w sekcji Opieka zdrowotna i pomoc społeczna gdzie planowane jest 8,6 przyjęć do pracy na jedno zwolnienie" - wskazuje GUS w najnowszym raporcie.
Bezrobocie lekko w górę
Jednak z danych GUS wynika również, że obecni zatrudnieni mogą mieć powody do obaw. Do końca roku firmy planują bowiem zwolnić 129,9 tys. pracowników.
Kilka dni temu portal money.pl informował, że w lipcu 2024 r. stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 5,0 proc. To o 0,1 punktu procentowego więcej w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Zgodnie z danymi GUS w lipcu w urzędach pracy zarejestrowanych było 765,4 tys. bezrobotnych. To o 3,2 tys. więcej niż w czerwcu, kiedy to liczba osób bez zatrudnienia wynosiła 762,2 tys. Wzrost może zaskakiwać, ponieważ lipiec jest miesiącem, w którym rynek pracy zazwyczaj ożywia się ze względu na sezonowe zatrudnienie w turystyce i rolnictwie.