Trwa ładowanie...
d1vrk7p
bank
19-01-2008 08:13

Telekomunikacja chce być jak bank

Telekomunikacja Polska zaoferuje swoim klientom kredyty, przelewy i ubezpieczenia. Operator naciskany przez konkurencję szuka nowych sposobów zarabiania pieniędzy. Jednym z nich będą usługi finansowe, które firma zaoferuje swoim klientom: płatności, przelewy, ubezpieczenia, prawdopodobnie także niewielkie pożyczki. Będą mogli z nich korzystać abonenci sieci komórkowej Orange, która należy do Grupy TP.

d1vrk7p
d1vrk7p

Telekomunikacja Polska zaoferuje swoim klientom kredyty, przelewy i ubezpieczenia. Operator naciskany przez konkurencję szuka nowych sposobów zarabiania pieniędzy. Jednym z nich będą usługi finansowe, które firma zaoferuje swoim klientom: płatności, przelewy, ubezpieczenia, prawdopodobnie także niewielkie pożyczki. Będą mogli z nich korzystać abonenci sieci komórkowej Orange, która należy do Grupy TP.

_ Zapewnimy klientom możliwość płacenia, dokonywania przelewów, a nawet wypłacanie pieniędzy z komórki _ - mówi Maciej Witucki, prezes TP. _ Wyobraźmy sobie, że daję komuś kartę-zdrapkę, z doładowaniem komórki wartym 50 zł. I ten ktoś np. doładowuje telefon za 20 zł, a pozostałe 30 zł każe sobie wypłacić w gotówce czy punkcie usługowym _- dodaje.

TP SA myśli też o ubezpieczeniach, które będą sprzedawane za pośrednictwem telefonu. Zasada działania systemu będzie prosta. Kiedy komórka "zorientuje się", że jej właściciel jest dalej niż np. 100 km od miejsca zamieszkania, które jest zapisane w systemie operatora, na telefon przyjdzie SMS z ofertą ubezpieczenia podróżnego. Do zawarcia umowy wystarczy na niego odpowiedzieć "tak", lub odrzucić, wysyłając SMS o treści "nie". _ Koszt ubezpieczenia będzie doliczony do miesięcznego rachunku za telefon. Takie rozwiązania działają już w Hiszpanii _ - mówi prezes TP SA. Według niego firma zacznie oferować usługi finansowe w ciągu najbliższych 2-3 lat.

_ Kończąc kadencję prezesa w 2010 r., chciałbym pokazać działające rzeczy, a nie podpisane listy intencyjne _ - mówi prezes. Bankowcy traktują zapowiedzi Telekomunikacji z przymrużeniem oka. Nie robi to na nich wrażenia. _ To nie będzie konkurencja. Plany Telekomunikacji wynikają z tego, że tradycyjna telefonia nie ma przyszłości. Firma próbuje się ratować _ - uważa Ryszard Petru, główny ekonomista banku BPH. Według niezależnych analityków, niezwiązanych z branżą, wielkie banki nie powinny jednak bagatelizować planów TP SA.

d1vrk7p

_ Powinny zacząć się bać. Telekomunikacja ma potężny potencjał. Jeśli umiejętnie wejdzie na rynek finansowy, może zagrozić największym _- ostrzega Michał Macierzyński, ekonomista z portalu Bankier.pl. Według niego, atutem Telekomunikacji Polskiej jest ogromna, kilkunastomilionowa baza klientów i rozbudowana sieć sprzedaży. To oznacza, że TP SA będzie bardzo łatwo dotrzeć do klienta.

_ Rynek płatności przez telefon komórkowy oraz tego rodzaju bankowość to przyszłość. Każdy ma już telefon, ale nie wszyscy mają konto _ - przekonuje Macierzyński. Rozszerzając swoją ofertę o usługi finansowe, TP SA podąży drogą takich firm jak np. brytyjska sieć marketów Tesco, która oprócz handlu detalicznego zajmuje się także emisją własnych kart kredytowych. Tesco założyło również własny bank, który zaczął nawet udzielać kredytów hipotecznych.

TP SA na razie jednak odżegnuje się od tak poważnych operacji finansowych. _ Nie będziemy zajmować się bankowością inwestycyjną ani też nie będziemy udzielać kredytów hipotecznych. Pozostaniemy przy drobniejszych transakcjach _- zapowiada Maciej Witucki.

Tomasz Bohuszewicz
POLSKA Gazeta Krakowska

d1vrk7p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vrk7p