"To nie błąd systemu". Taką emeryturę ma 60-latka z Biłgoraja

Mimo że minimalna emerytura w Polsce to 1780,96 zł brutto, prawie 400 tysięcy osób nie może liczyć na taką sumę. Według danych ZUS, najniższe świadczenie emerytalne w wysokości 2 groszy otrzymuje mieszkanka Biłgoraja, która pracowała tylko jeden dzień.

Jak podawał dziennik „Fakt”, przyczyną tak niskiej emerytury jest fakt, że kobieta z Biłgoraja przepracowała tylko jeden dzień. Specjalny raport ZUS o głodowych emeryturach ujawnił, że kobieta przeszła na emeryturę w wieku 60 lat. ZUS podkreśla, że koszt wydania decyzji emerytalnej to ok. 100 zł, co przewyższa wysokość świadczenia, które otrzymują niektóre osoby.

„Fakt” opisuje również przypadek emerytki ze Szczecina, która po jednym dniu pracy otrzymuje 3 grosze emerytury. Podobnie jest z kobietą z Wałbrzycha, która przepracowała 6 miesięcy i otrzymuje 22 grosze miesięcznie. Mężczyzna, który pracował przez miesiąc i przeszedł na emeryturę w wieku 72 lat, dostaje 2,01 zł miesięcznie.

Z najnowszych danych ZUS wynika, że najniższa emerytura w województwie opolskim to 89 groszy. Sebastian Szczurek, rzecznik regionalny ZUS w Opolu, wskazuje, że 2,4% uprawnionych w tym regionie pobiera emerytury niższe od minimalnej gwarantowanej.

Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS, tłumaczy, że nie jest to błąd systemu. Wystarczy przepracować jeden dzień na umowie objętej składkami, aby po osiągnięciu wieku emerytalnego uzyskać prawo do świadczenia, nawet jeśli staż pracy jest minimalny.

ZUS zwraca uwagę na problem bardzo niskich emerytur. W grudniu 2023 roku ZUS wypłacał niemal 397 tysięcy emerytur o wartości poniżej minimalnej ustawowej emerytury, wynoszącej wówczas 1588,44 zł brutto. W porównaniu z końcem 2022 roku odnotowano wzrost o 8,6 proc.