To polskie hity w Unii Europejskiej

Mogą znaleźć się także na twoim wielkanocnym stole, są pyszne.

Obraz

/ 12To polskie hity w Unii Europejskiej

Obraz
© AFP / WOLFGANG KUMM

Mamy już ponad trzydzieści produktów, które ze względu na swoje walory smakowe oraz dziedzictwo kulinarne otrzymały specjalne oznaczenia Unii Europejskiej. W ten sposób ich nazwa, pochodzenie lub receptura są chronione przez unijne prawo. Jednocześnie są to produkty znane za granicą i chętnie kupowane przez Europejczyków.

Komisja Europejska nadaje trzy rodzaje certyfikatów lokalnym i tradycyjnym wyrobom spożywczym.

Gwarantowana tradycyjna specjalność - tym znakiem opatrzone mogą być produkty, które są produkowane przy użyciu tradycyjnych surowców lub charakteryzują się tradycyjnym składem, sposobem produkcji lub przetwarzania.

Chroniona nazwa pochodzenia - dotyczy wyrobów wytwarzanych na określonym obszarze w sposób tradycyjny.

Chronione oznaczenie geograficzne - wyrób musi być produkowany w regionie, do którego odnosi się jego nazwa.

Czy sami jednak znamy swoje walory kulinarne? Zobacz, czym możemy się pochwalić!

/ 12Andruty kaliskie

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Chronione oznaczenie geograficzne
Pochodzenie: Wielkopolska, ziemia kaliska

Delikatne, słodkie i chrupiące wafle o kremowej barwie, wypiekane są w specjalnej okrągłej, żelaznej formie (andrutniku), z delikatnej mąki pszennej, cukru i oleju. Sprzedaje się je od ponad 150 lat w Kaliszu i okolicach. Były ulubionym przysmakiem rodzin spacerujących zwłaszcza w niedziele i święta w parku miejskim, a tradycja ich wypieku przetrwała do dziś.

/ 12Wielkopolski ser smażony

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Chronione oznaczenie geograficzne
Pochodzenie: Wielkopolska

Pierwszy zarejestrowany produkt, ale też i ser, z innego regionu niż Podhale. Wielkopolski ser smażony posiada zarówno znak unijny ChOG (od 2009 r.), jak i krajowy "Jakość Tradycja". Zdobywca Perły w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo i wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych w 2005 r.

W odróżnieniu od zarejestrowanych serów górskich z bacówek wielkopolski ser smażony wytwarzany jest według tradycyjnej receptury w zakładach mleczarskich.

Ser kremowej barwy o konsystencji podobnej do sera topionego wytwarzany jest ze zgliwiałego twarogu. Może być z dodatkiem kminku, który nadaje mu charakterystyczny, pikantny smak i ostry zapach. Jest to produkt o tradycji sięgającej początku XIX wieku. Jego recepturę przywieźli na ziemie polskie prawdopodobnie niemieccy i holenderscy osadnicy.

/ 12Ser koryciński swojski

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Chronione oznaczenia geograficzne - w trakcie procedury rejestracyjnej
Pochodzenie: Podlasie

Miejscowa legenda głosi, że mieszkańcy Korycina nauczyli się produkcji serów od Szwajcarów, których zaciężne oddziały wojskowe zaangażowane były po polskiej stronie podczas potopu szwedzkiego. Niektórzy zostali w Polsce na stałe i przekazali tajemnice serowarstwa miejscowej ludności.

Współcześnie ser koryciński nazywany jest po prostu Swojski. Produkowane są jego odmiany z dodatkami przypraw i ziół, a także czosnku. Ser formowany jest w spłaszczoną kulę o średnicy trzydziestu paru centymetrów i masie około 3 kg; na wyprodukowanie takiej ilości sera potrzeba około 25 litrów mleka.

Smak sera korycińskiego zależy od ewentualnego zastosowania różnych ziół i naturalnych dodatków smakowych, czasu leżakowania, a nawet od pory roku, w której został wytworzony.

/ 12Rogal świętomarciński

Obraz
© MRiRW

Znak: Chronione oznaczenie geograficzne
Pochodzenie: Wielkopolska, Poznań

Rogal świętomarciński został zarejestrowany jako ChOG w 2008 r. Jest to najbardziej popularny wśród poznanian produkt cukierniczy. Tradycyjny wypiek w kształcie półksiężyca, z półfrancuskiego ciasta, nadziewany jest białym makiem, mielonymi bakaliami (daktyle, figi), rodzynkami i skórką pomarańczową.

Rogale te wyrabiane są od ponad 100 lat przede wszystkim na świętego Marcina (11 listopada), co związane jest z tradycją obdarowywania ubogich wypiekami poznańskich cukierników. Nad recepturą rogali od lat czuwa specjalna Kapituła Poznańskiego Tradycyjnego Rogala Świętomarcińskiego.

/ 12Redykołka

Obraz
© MRiRW

Znak: Chroniona nazwa pochodzenia
Pochodzenie: Podhale

Te niewielkie, wędzone owcze serki w kształcie zwierzątek, serduszek lub małych wrzecionek, wytwarzane są z resztek sera, pozostałych po wyrobie oscypków.

Od kilkuset lat stanowią nieodłączny element obyczajowości jesiennych redyków, czyli uroczystych powrotów owiec z wypasu. Bacowie i juhasi, schodząc z gór, rozdawali redykołki jako prezenty dzieciom i dziewczętom.

/ 12Pierekaczewnik

Obraz
© MRiRW

Znak: Gwarantowana tradycyjna specjalność
Pochodzenie: Podlasie

Tradycyjny wypiek mieszkających w Polsce Tatarów. Ma kilkusetletnią tradycję i krymskie korzenie. Jest to pieróg złożony z kilku cieniutkich warstw ciasta, zwinięty na kształt muszli ślimaka, upieczony na złocisty kolor. Każda warstwa pierekaczewnika przełożona jest farszem: pikantnym (mięso baranie, wołowe, gęsina, indyk) lub słodkim (ser z rodzynkami, jabłka, śliwki).

Pierekaczewnik ma długą tradycję, ale jest tak pracochłonny, że dziś wytwarza go tylko jedna jedyna Dżenneta Bogdanowicz (z rodziną!) w Kruszynianach.

/ 12Oscypek

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Chroniona nazwa pochodzenia
Pochodzenie: Podhale

Wędzony ser ze 100% mleka owczego od owiec rasy polskiej górskiej lub zawierający co najmniej 60% mleka owczego i resztę mleka krowiego od krów rasy polska czerwona.

Wytwarzany jest na Podhalu od ponad 600 lat! Najpierw przez osiadłych tu pasterzy wołoskich, a później przez górali tatrzańskich i beskidzkich.

Oscypki mają charakterystyczny, wrzecionowaty kształt i są zdobione wypukłymi wzorami, a każdy baca ma własny specyficzny wzór, który wytłacza na serze za pomocą specjalnej formy (oscypiorki). Oryginalny oscypek ma lekko kremową barwę, złocistą, lśniącą skórkę, lekko słony smak. Ser jest twardy i elastyczny.

Oscypek byłby pierwszym zarejestrowanym polskim produktem, gdyby nie spór ze Słowakami; jest zarejestrowany od 2008 r.

/ 12Miody pitne

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Gwarantowana tradycyjna specjalność
Pochodzenie: cała Polska

Miód pitny to klarowny napój fermentowany, z brzeczki miodowej (roztwór wody i miodu). Jego charakterystyczny aromat, smak i kolor zależą od rodzaju miodu oraz użytych przypraw. Im większa zawartość miodu w brzeczce, tym dłuższy okres leżakowania napoju i wyższa zawartość w nim alkoholu. Nazwy napitku zależą od użytych proporcji między miodem a wodą: półtorak zawiera 1 część miodu oraz 0,5 części wody, dwójniak - 1 część miodu i 1 wody, trójniak - 1 część miodu i 2 części wody oraz czwórniak - 3 części wody i 1 część miodu. Miody pitne wytwarzane są w Polsce od wieków i są jednym z najbardziej specyficznych polskich produktów.

10 / 12Miód kurpiowski

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Chronione oznaczenie geograficzne
Pochodzenie: Kurpie

Smak tego wielokwiatowego miodu, wytworzonego z nektaru pochodzącego od rozmaitych, kolejno kwitnących po sobie pożytków, związany jest z mikroklimatem Puszczy Kurpiowskiej i wielkim bogactwem i różnorodnością tamtejszej roślinności. Bartnictwo na terenie Kurpi ma wielowiekową tradycję, miody stąd słynęły na całą Polskę i uświetniały królewskie uczty. Współcześni pszczelarze również bardzo dbają o jakość miodów ze swoich pasiek, zachowując wszelkie rygory tradycyjnej produkcji, co sprawia, że miód kurpiowski zawiera w swoim składzie wszystkie cenne enzymy i związki eteryczne.

Miód kurpiowski został zarejestrowany jako Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG) w lipcu 2010 r., a w 2007 r. otrzymał Perłę w konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo, oraz został wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych MRiRW.

11 / 12Bryndza podhalańska

Obraz
© MRiRW

Znak: Chroniona nazwa pochodzenia
Pochodzenie: Podhale

Pierwszy polski produkt, zarejestrowany jako Chnp. w KE w 2007 r.

Bryndza podhalańska to miękki ser podpuszczkowy, z mleka owczego lub z mleka owczego z domieszką mleka od krowy polskiej czerwonej. Ser ma lekko pikantny, ostry i słonawy smak. Łatwo rozsmarowuje się na chlebie.

Wyrabiany jest w bacówkach w czasie letniego wypasu owiec. Tradycje wytwarzania bryndzy sięgają XVI wieku i są związane z kulturą wędrujących wzdłuż Karpat pasterzy wołoskich. Dziś bryndza jest jednym z najbardziej znanych polskich produktów regionalnych.

12 / 12Kiełbasa lisiecka

Obraz
© MRiRW

Znak UE: Chronione oznaczenie geograficzne
Pochodzenie: Małopolska

Kiełbasa lisiecka została zarejestrowana przez Konsorcjum Producentów Kiełbasy Lisieckiej.
Tradycyjna krakowska kiełbasa grubo krajana wyrabiana jest z najlepszych partii wieprzowego mięsa przez masarzy z okolic Liszek i Czernichowa od ponad 70 lat. Wędlina ma w smaku delikatnie wyczuwalną nutę pieprzu i czosnkowy aromat. Wędzona jest w dymie z bukowego lub olchowego drewna, a jej powierzchnia jest lśniąca, lekko pomarszczona, sucha w dotyku.

Wybrane dla Ciebie
Polacy zarabiają tu lepiej niż na lokacie. Tyle uzbierał rekordzista
Polacy zarabiają tu lepiej niż na lokacie. Tyle uzbierał rekordzista
To plaga u lekarzy. NFZ apeluje
To plaga u lekarzy. NFZ apeluje
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Możesz zbudować własny sklep Dino. Kolekcjonerzy będą zachwyceni
Możesz zbudować własny sklep Dino. Kolekcjonerzy będą zachwyceni
Plaga kradzieży w Niemczech. Straty na 700 tys. euro
Plaga kradzieży w Niemczech. Straty na 700 tys. euro
Carrefour idzie na sprzedaż w Rumunii. Może go przejąć polski gigant
Carrefour idzie na sprzedaż w Rumunii. Może go przejąć polski gigant
Ile kosztuje remont mieszkania w 2025 r.? Oto wyliczenia
Ile kosztuje remont mieszkania w 2025 r.? Oto wyliczenia
Konflikt na Żoliborzu. Wspólnota chce zagrodzić bramę
Konflikt na Żoliborzu. Wspólnota chce zagrodzić bramę
Pracownicy Amazona alarmują. Trwa nierówna walka z owadami
Pracownicy Amazona alarmują. Trwa nierówna walka z owadami
Sprzedała mieszkanie, buduje dom. Fiskus i tak żąda podatku. Dlaczego?
Sprzedała mieszkanie, buduje dom. Fiskus i tak żąda podatku. Dlaczego?
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
O 6 rano zaczęli strajk. Tak chcą wymusić podwyżki w zakładzie
O 6 rano zaczęli strajk. Tak chcą wymusić podwyżki w zakładzie