Tobiszowski: możliwa konwersja ok. 0,5 mld zł długu KW wobec banków na udziały w PGG
Konwersja zadłużenia Kompanii Węglowej (KW) wobec banków na udziały w Polskiej Grupie Górniczej (PGG) może objąć około 0,5 mld zł, czyli jedną trzecią tego, co Kompania winna jest bankom - poinformował w poniedziałek wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.
O tym, że rozważana jest konwersja części długu Kompanii wobec banków na udziały w przejmującej kopalnie PGG, poinformował w ubiegłym tygodniu minister energii Krzysztof Tchórzewski. W poniedziałek Tobiszowski sprecyzował, że chodzi o około pół miliarda złotych długu.
Udziały w PGG miałoby objąć pięć banków finansujących (m.in. w formie obligacji) Kompanię, w tym dwa banki zagraniczne; jak mówił Tobiszowski, rozmowy z ich przedstawicielami, prowadzone w Polsce i za granicą, były bardzo trudne - wykorzystano m.in. noty dyplomatyczne i rozmowy z ministrami w krajach, gdzie znajdują się centrale obu banków.
Banki finansujące Kompanię to Bank Zachodni WBK (grupa Santander), BNP Paribas Bank Polska, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski, Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Alior Bank. Tobiszowski potwierdził, że w konwersji mają wziąć udział wszystkie te banki, a rozmowy za granicą były prowadzone - równolegle do rozmów ze stroną społeczną w Kompanii - z przedstawicielami grupy Santander oraz BNP Paribas.
"Dzisiaj mamy pół miliarda konwersji (), tego nikt się nie spodziewał; pół miliarda w sumie na półtora miliarda długu, to jest jedna trzecia; naprawdę bardzo banki zagraniczne się w tej sprawie posunęły" - powiedział PAP Tobiszowski.
Jego zdaniem zgoda banków na konwersję części długu na udziały w PGG znacząco oddala również obawy o to, że Komisja Europejska nie zaakceptuje programu naprawczego dla Kompanii Węglowej, uznając go za niedozwoloną pomoc publiczną. Ma to zapewnić zaangażowanie - obok spółek Skarbu Państwa - także podmiotów prywatnych (banków).
"Jeśli będzie Santander i BNP Paribas, to mamy prywatnego inwestora; tym samym sprawa powinna być załatwiona, Komisja Europejska nie powinna tego kwestionować" - ocenił Tobiszowski.
Wcześniej chęć zaangażowania w sumie 1,5 mld zł w PGG zadeklarowały spółki z udziałem Skarbu Państwa: PGE, Energa i PGNIG Termika. PGG z początkiem maja ma przejąć 11 kopalń i cztery zakłady zadłużonej Kompanii Węglowej. Jednym z warunków jest porozumienie ze stroną społeczną - jego projekt jest gotowy; jeżeli projekt zaakcentują załogi kopalń, we wtorek ma on zostać podpisany.
Plan zakłada, że w końcu przyszłego roku PGG osiągnie rentowność. W projekcie porozumienia jest zapis o zawieszeniu na dwa lata wypłat tzw. czternastej pensji dla górników Kompanii. Planowane jest łączenie kopalń, negocjowanie nowego układu zbiorowego (do końca przyszłego roku) oraz przekazanie zbędnego majątku do Spółki Restrukturyzacji Kopalń i skorzystanie z dobrowolnych osłon przez 3,8-4 tys. pracowników.