Trzeba czy nie trzeba płacić za psa?

Choć podatku od psa, zgodnie z przepisami, nie ma już od 2008 roku, to wielu właścicieli wciąż ma co do tego wątpliwości. Bierze się to stąd, że władze lokalne mogą nakładać na nich opłaty za posiadanie czworonoga nie wyższe niż 121,01 zł za jedno zwierzę.

Trzeba czy nie trzeba płacić za psa?
Źródło zdjęć: © fotolia.pl

23.09.2014 | aktual.: 23.09.2014 14:46

*Choć podatku od psa, zgodnie z przepisami, nie ma już od 2008 roku, to wielu właścicieli wciąż ma co do tego wątpliwości. Bierze się to stąd, że władze lokalne mogą nakładać na nich opłaty za posiadanie czworonoga nie wyższe niż 121,01 zł za jedno zwierzę. Z opłaty, ustawowo, zwolnione są osoby powyżej 65. roku życia prowadzące samodzielne gospodarstwo domowe, podatnicy płacący podatek rolny, niepełnosprawni w stopniu znacznym oraz ci, którzy posiadają psy asystujące. Gminy chętnie zwalniają też z opłat osoby, które np. wzięły psa z schroniska. *

Wiele dużych miast w ogóle nie pobiera opłat za psy. Tak jest np. w Warszawie, Łodzi czy Wrocławiu. Brak tej opłaty czasem spotyka się z krytyką części mieszkańców, którzy narzekają na to, że właściciele psów nie sprzątają po swoich czworonogach z trawników i chodników. Generalnie odbierany jest jednak dobrze, gdyż ściąganie opłat za psy jest na tyle kosztowne i kłopotliwe, że miasta i tak nie traktują tego jako źródła dochodu.

Opłatę pobiera, np. Kraków - w wysokości 36 złotych rocznie. Jednak i tu nie miasto inkasuje opłatę, a Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Lista zwolnień z opłaty jest tu również rozszerzona w stosunku do ustawowego. Nie trzeba płacić, gdy pies został adoptowany ze schroniska, jest zachipowany lub ma identyfikacyjny tatuaż. Również psy wysterylizowane czy wykastrowane chirurgicznie są zwolnione z opłaty. Aby uzyskać zwolnienie wystarczy przedstawić odpowiedni dokument.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (264)