Trzeci dzień zniżek na Wall Street
Gorsze od oczekiwanych dane z
amerykańskiego rynku pracy oraz obawy, że Stanom Zjednoczonym może
grozić obniżka wiarygodności kredytowej, doprowadziły w czwartek
do spadku głównych indeksów nowojorskiej giełdy.
Była to już trzecia z rzędu spadkowa sesja na Wall Street.
Obawy o utratę najwyższej oceny wiarygodności kredytowej (AAA) przez amerykański rząd pojawiły się po tym, jak agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła perspektywę oceny wiarygodności kredytowej Wielkiej Brytanii ze "stabilnej" na "negatywną". Jak wyjaśniła agencja, Londyn z 33-procentowym prawdopodobieństwem straci rating AAA z powodu gigantycznego deficytu budżetowego i rosnącego w związku z tym poziomu zadłużenia publicznego. Tymczasem amerykańskie finanse publiczne stoją wobec analogicznych problemów.
Jak zauważył znany inwestor Bill Gross, zarządzający największym na świecie funduszem obligacji Pimco, właśnie ze względu na tak specyficzną przyczynę czwartkowej przeceny na Wall Street, zniżkom kursów akcji nie towarzyszył wzrost notowań aktywów uznawanych za bezpieczne, m.in. dolara i obligacji skarbu USA. Przeciwnie, perspektywa utraty wiarygodności kredytowej przez rząd w Waszyngtonie uderzyła we wszystkie amerykańskie aktywa.
Do wyprzedaży na Wall Street przyczyniły się również pesymistyczne dane z rynku pracy. Wprawdzie liczba Amerykanów wnioskujących po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych spadła w ubiegłym tygodniu do 631 tys. z 643 tys. tydzień wcześniej, ale odczyt ten okazał się wyższy od oczekiwań analityków. Natomiast liczba osób pobierających takie zasiłki wzrosła w minionym tygodniu do rekordowych 6,66 mln.
Pod koniec sesji nastąpiło jednak pewne odbicie notowań pod wpływem doniesień, że General Motors zawarł porozumienie ze związkami zawodowymi, co jest warunkiem restrukturyzacji tego stojącego na krawędzi bankructwa koncernu motoryzacyjnego.
Wskaźnik 30 amerykańskich blue chips Dow Jones Industrial Average (DJIA) zniżkował o 1,54 proc. (129,91 pkt) do 8282,13 pkt.
Indeks szerokiego rynku Standard & Poor's 500 stracił 1,68 proc. (15,14 pkt) i zakończył notowania na poziomie 888,33 pkt.
Wskaźnik Nasdaq Composite osłabił się o 1,89 proc. (32,59 pkt) do 1695,25 pkt.
Indeks akcji małych spółek Russell 2000 zniżkował o 2,6 proc. (12,83 pkt) do 476,52 pkt.