Turcja zestrzeliła rosyjski samolot. Jak reagują rynki finansowe?
Wśród inwestorów z obu krajów widać dużą nerwowość.
24.11.2015 | aktual.: 30.11.2015 17:33
Zarówno waluty jak i giełdy w Rosji i Turcji tracą mocno na wartości. Inwestorzy nerwowo reagują na doniesienia o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu przy tureckiej granicy.
Turcy zestrzelili w pobliżu swojej granicy rosyjski samolot. Komunikaty wysyłane przez oba państwa są sprzeczne. Wbrew informacjom podanym przez tureckie źródła, rosyjskie ministerstwo obrony mówi o tym, że rosyjski myśliwiec nie przekroczył tureckiej granicy i został strącony na terytorium Syrii. Już pojawiają się komentarze o tym, że może być to iskra, która rozpali konflikt na linii Rosja-NATO. Nie pozostaje to bez wpływu na rynki finansowe.
Zarówno turecka jak i rosyjska waluta tracą od rana na wartości. Kurs dolara w lirach wynosi 2,87 wobec 2,85 na koniec wczorajszego dnia. Jeden dolar jest jednocześnie wyceniany na 66,10 rubli wobec 65,53 dzień wcześniej.
Turecka waluta słabnie względem dolara, po tym jak przez ostatnie dwa tygodnie niemal nieprzerwanie rosła w siłę. Nieco inaczej wygląda sytuacja rubla, który od początku października nie jest preferowany przez inwestorów.
Jeszcze mocniejszą reakcję widać na giełdach obu krajów. Rosyjski indeks RTS spada już ponad 3 proc. Przecena dotyka m.in. Gazprom, którego z Turcją łączy sprzedaż gazu naturalnego. Turecki XU100 traci z kolei nawet 2 proc.
Notowania rosyjskiej giełdy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1448319660&de=1448405940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=RTS&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Nerwowo jest nie tylko w Turcji i Rosji. Niepewność rozlała się na pozostałe rynki - w całej Europie indeksy świecą na czerwono. W niechlubnej czołówce jest warszawski parkiet. Więcej o aktualnej sytuacji na GPW przeczytasz w komentarzu giełdowym money.pl.