"Turyści chcą zwracać bilety". Spór o budowę w Międzyzdrojach

Kilka dni temu, w szczycie sezonu wakacyjnego, ruszyła budowa apartamentowca tuż obok promenady w Międzyzdrojach. Hałasy robót sprawiają, że "klienci nie są w stanie siedzieć w ogródkach i pić kawy". - Nie da się postawić takiego budynku w nocy, po cichu - kontruje starostwo.

Przedsiębiorcy i turyści narzekają na budowę w MiędzyzdrojachPrzedsiębiorcy i turyści narzekają na budowę w Międzyzdrojach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, WP | Konrad Weiss
Maria Glinka

- Sytuacja jest poważna, odgłosy bardzo się niosą. Widzieliśmy turystów, którzy spacerowali po promenadzie i zatykali uszy. Klienci nie są w stanie siedzieć w ogródkach i pić kawy - przyznaje w rozmowie z WP Finanse Jadwiga Stępień, właścicielka oceanarium w Międzyzdrojach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warunki przy budowie w Międzyzdrojach

Intensywne prace budowlane rozpoczęły się kilka dni temu. Budowa sąsiaduje z oceanarium i promenadą.

- Powstaje tam budynek zakwaterowania turystycznego. Na tym terenie obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i jest w nim przewidziana taka budowa - podkreśla w rozmowie z WP Finanse Przemysław Szafrański, Naczelnik Wydziału Budownictwa, Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa w Starostwie Powiatowym w Kamieniu Pomorskim.

Jak dodaje, inwestorem jest Unlimitted Sp. z.o.o. z Wrocławia.

- Uciążliwości będą, ponieważ miasto i gmina Międzyzdroje są położone na trudnym terenie jeśli chodzi o posadowienie - zwłaszcza dużych obiektów. Plan zagospodarowania zakłada wybudowanie garaży podziemnych, a nie da się tego zrobić bez głębokich wykopów - przekonuje naczelnik.

Budowa w wakacje? "Nie ma zakazu i nigdy nie było"

Tym, co jednak budzi wątpliwości turystów i przedsiębiorców, jest prowadzenie prac w trakcie wakacji. - Płacimy czynsze i podatki, a nie możemy normalnie pracować - ubolewa właścicielka, której udało się uchwycić, jak wygląda codzienność w restauracji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warunki pracy w restauracji obok budowy w Międzyzdrojach

- Klienci, którzy zwiedzają oceanarium, wracają do kasy i proszą o zwrot kosztów biletów, bo są takie odgłosy, takie huki, że boją się, że coś się stanie - relacjonuje.

W jej ocenie całkowicie niezrozumiałe jest, że zezwolenie na rozpoczęcie prac wydano w trakcie wakacji. - Pięć lat temu, jak prowadziłam budowę, nie dostałam pozwolenia na wjazd w trakcie sezonu. Dla nas te dwa miesiące wakacji są bardzo ważne. Sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby budowa rozpoczęła się np. we wrześniu - przekonuje właścicielka.

- Nie ma przepisów i nigdy nie było, które zakazywałyby prac budowlanych w trakcie wakacji. Art 28. ustawy o prawie budowlanym wskazuje, że roboty budowlane można rozpocząć na podstawie pozwolenia na budowę uzyskanego od właściwego organu. Jako naczelnik podpisuję pozwolenia na budowy z upoważnienia starosty. Inwestor ma pełne prawo realizować tę inwestycję - tłumaczy nam Szafrański.

Jak wskazuje, kiedyś gmina Międzyzdroje próbowała w drodze uchwały wprowadzić zapisy, aby realizacje inwestycji, zwłaszcza w centrum, odbywały się poza sezonem letnim, ale upadło to u wojewody. Było to bowiem niezgodne z normami prawnymi.

"Każda budowa w Międzyzdrojach budzi emocje"

W starostwie słyszymy, że w popularnym kurorcie co wakacje dzieje się to samo.

- Każda budowa w Międzyzdrojach budzi emocje. Uciążliwości i skargi związane z inwestycjami są co roku przerabiane przez organ nadzoru budowlanego i przez nasz wydział. Nie da się wybudować budynku wielkokubaturowego w nocy, po cichu. To jest nierealne. Teraz jest najlepszy czas na budowanie, ponieważ jest długi dzień i odpowiednie temperatury - przekonuje naczelnik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Restauracja obok budowy w Międzyzdrojach

Starostwo jest bezradne wobec utrudnień wynikających z budowy, ponieważ nie jest organem kontrolnym. Organem właściwym w sprawie ewentualnego wstrzymania tej budowy byłby Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, ale jak zaznacza, "do tego typu spraw trzeba podchodzić bardzo ostrożnie, bo są to inwestycje wielonakładowe, obarczone harmonogramem i związane umowami z wykonawcami". Taka decyzja wymagałaby solidnych podstaw prawnych.

- To kierownik budowy i inspektor nadzoru są zobowiązani do przeprowadzenia robót w sposób niezagrażający bezpieczeństwu osób i mienia - przekonuje Szafrański.

Starostwo Powiatowe nie posiada informacji o planowanym terminie zakończenia budowy. - Mogą to budować w przysłowiową nieskończoność, byleby przerwa w budowie nie była dłuższa niż 3 lata, bo wtedy wygasa pozwolenie na budowę - wyjaśnia Szafrański.

Do starostwa wpłynęły zgłoszenia od przedsiębiorców skarżących się na odgłosy budowy. Właścicielka oceanarium usłyszała od urzędników, że będą monitorować tę sprawę.

Redakcja WP Finanse poprosiła o komentarz firmę Unlimitted. Oto treść oświadczenia:

"Inwestycję planujemy zrealizować w ciągu 2 lat. Możemy potwierdzić, iż wszystkie prace przebiegają zgodnie z harmonogramem w taki sposób, aby powodować jak najmniejsze uciążliwości dla otoczenia.

Warto zaznaczyć, iż od dnia rozpoczęcia inwestycji nadzorujące organa instytucji państwowych, przeznaczonych do kontrolowania takich inwestycji jak nasza, prowadziły rzeczone kontrole, a wnioski pokontrolne stanowią o prawidłowym sposobie prowadzenia robót budowlanych, bez zastrzeżeń. Cennym jest dla nas informacja, którą otrzymaliśmy, iż nasz najbliższy sąsiad jako prywatny podmiot gospodarczy w trakcie rzeczonych kontroli organów państwowych nie wniósł żadnych uwag, co potwierdza poprawność prowadzenia prac i stoi w sprzeczności ze stawianymi tezami dotyczącymi istniejących uciążliwości.

Należy w tym miejscu podkreślić, iż w najbliższym otoczeniu realizowanych jest jeszcze kilka innych inwestycji budowlanych, w których zakresie jest realizacja obiektów zamieszkania tymczasowego, których to charakter prac nie odbiega w niczym od rodzajów prac realizowanych na naszej inwestycji. Dlatego też nie jesteśmy w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na Pani pytanie dotyczące rzekomych donosów do Państwa redakcji od turystów i przedsiębiorców z uwagi na fakt, iż do nas bezpośrednio takie zgłoszenia nie dotarły do tej pory. Trudno się odnosić do tak stawianych zarzutów, w których to nie ma wskazanych faktów, nie ma spersonalizowanych danych podmiotów zgłaszających oraz szczegółów dotyczących stawianych zarzutów, dlatego traktujemy te potencjalne doniesienia jako działania nie mające podstaw prawnych i faktycznych, bądź działania konkurencji, a których efektem ma być działanie na szkodę spółki".

Maria Glinka, dziennikarka WP Finanse

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków