Tusk będzie rozmawiał ze związkowcami o zmianach w kodeksie pracy

Premier Donald Tusk przyjechał w środę przed godz. 12 na posiedzenie Komisji Trójstronnej do Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie. Związkowcy chcą z nim rozmawiać m.in. o projektach zmian w kodeksie pracy oraz o płacy minimalnej.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W posiedzeniu komisji, które rozpoczęło się w południe, uczestniczą m.in. przedstawiciele Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych, pracodawcy oraz minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.

Związkowcy nie zgadzają się z polityką społeczno-gospodarczą rządu. Sprzeciwiają się m.in. zmianom w kodeksie pracy, chcą ograniczenia stosowania tzw. umów śmieciowych, wsparcia dla przemysłu energochłonnego, rozwiązań antykryzysowych dla firm dotkniętych spowolnieniem gospodarczym, a także uzdrowienia systemu ochrony zdrowia i zmian w szkolnictwie.

Przed spotkaniem minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział dziennikarzom, że "dialog nie zawsze oznacza spełnienie oczekiwań stron", ale podkreślił, że nie traci nadziei na porozumienie w wielu kwestiach.

- Wierzę głęboko, że i dla pracodawców i dla strony społecznej ważne są miejsca pracy i konkurencyjność gospodarki - mówił o propozycjach rządu, przewidujących możliwość wydłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy z 4 do 12 miesięcy. Dodał, że "nie ma w tym momencie woli w rządzie, żeby ten projekt wycofywać", czego domagają się związki.

Przewodniczący Solidarności Piotr Duda mówił we wtorek, że ma umiarkowaną nadzieję, "czy można coś osiągnąć na środowym posiedzeniu Komisji Trójstronnej z udziałem premiera".

Sztab protestacyjny Solidarności zdecydował we wtorek, że związkowcy do końca czerwca mają wypowiedzieć się w referendum na temat formy protestu przeciwko polityce rządu. 26 marca na Śląsku Solidarność zorganizowała strajk generalny, w którym wzięło udział niespełna 85 tys. osób.

- Liczymy, że premier pogoni do pracy swoje "zderzaki", które powołał do pracy, do dialogu społecznego, do rozmów, że nie będzie krępował dialogu społecznego - powiedział przewodniczący OPZZ Jan Guz przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji Trójstronnej.

Pytany, czy OPZZ przyłączy się do ewentualnego strajku Solidarności, Guz odpowiedział, że nie. Dodał, że OPZZ samo przygotowuje działania protestacyjne, a najbliższy protest odbędzie się 1 maja.

Biuro prasowe OPZZ poinformowało, że przed środowym spotkaniem ten związek "niezmiennie oczekuje od rządu realizacji postulatów związkowych mających na celu polepszenie sytuacji polskiego pracownika i jego rodziny".

Forum Związków Zawodowych liczy, że podczas środowego spotkania premier wysłucha głosu partnerów społecznych.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup