Tusk będzie rozmawiał ze związkowcami o zmianach w kodeksie pracy
Premier Donald Tusk przyjechał w środę przed godz. 12 na posiedzenie Komisji Trójstronnej do Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie. Związkowcy chcą z nim rozmawiać m.in. o projektach zmian w kodeksie pracy oraz o płacy minimalnej.
24.04.2013 | aktual.: 24.04.2013 12:32
W posiedzeniu komisji, które rozpoczęło się w południe, uczestniczą m.in. przedstawiciele Solidarności, OPZZ i Forum Związków Zawodowych, pracodawcy oraz minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Związkowcy nie zgadzają się z polityką społeczno-gospodarczą rządu. Sprzeciwiają się m.in. zmianom w kodeksie pracy, chcą ograniczenia stosowania tzw. umów śmieciowych, wsparcia dla przemysłu energochłonnego, rozwiązań antykryzysowych dla firm dotkniętych spowolnieniem gospodarczym, a także uzdrowienia systemu ochrony zdrowia i zmian w szkolnictwie.
Przed spotkaniem minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział dziennikarzom, że "dialog nie zawsze oznacza spełnienie oczekiwań stron", ale podkreślił, że nie traci nadziei na porozumienie w wielu kwestiach.
- Wierzę głęboko, że i dla pracodawców i dla strony społecznej ważne są miejsca pracy i konkurencyjność gospodarki - mówił o propozycjach rządu, przewidujących możliwość wydłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy z 4 do 12 miesięcy. Dodał, że "nie ma w tym momencie woli w rządzie, żeby ten projekt wycofywać", czego domagają się związki.
Przewodniczący Solidarności Piotr Duda mówił we wtorek, że ma umiarkowaną nadzieję, "czy można coś osiągnąć na środowym posiedzeniu Komisji Trójstronnej z udziałem premiera".
Sztab protestacyjny Solidarności zdecydował we wtorek, że związkowcy do końca czerwca mają wypowiedzieć się w referendum na temat formy protestu przeciwko polityce rządu. 26 marca na Śląsku Solidarność zorganizowała strajk generalny, w którym wzięło udział niespełna 85 tys. osób.
- Liczymy, że premier pogoni do pracy swoje "zderzaki", które powołał do pracy, do dialogu społecznego, do rozmów, że nie będzie krępował dialogu społecznego - powiedział przewodniczący OPZZ Jan Guz przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji Trójstronnej.
Pytany, czy OPZZ przyłączy się do ewentualnego strajku Solidarności, Guz odpowiedział, że nie. Dodał, że OPZZ samo przygotowuje działania protestacyjne, a najbliższy protest odbędzie się 1 maja.
Biuro prasowe OPZZ poinformowało, że przed środowym spotkaniem ten związek "niezmiennie oczekuje od rządu realizacji postulatów związkowych mających na celu polepszenie sytuacji polskiego pracownika i jego rodziny".
Forum Związków Zawodowych liczy, że podczas środowego spotkania premier wysłucha głosu partnerów społecznych.