Tusk: po pierwsze walka z bezrobociem

Premier napisał o tym w liście do przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, szefa Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso oraz premiera Hiszpanii, która w tej chwili przewodniczy pracom UE - Jose Zapatero.

Donald Tusk zwrócił się do liderów Unii Europejskiej o sprostanie poważnym decyzjom cywilizacyjnym na jutrzejszym szczycie Wspólnoty w Brukseli. Na spotkaniu szefowie państw i rządów UE będą dyskutowali o strategii gospodarczej - "Europa 2020".

Szef polskiego rządu przypomniał w liście, że PKB Unii skurczyło się w 2009 roku o 4 procent, a 23 miliony obywateli krajów UE są bez pracy. Dlatego zdaniem Donalda Tuska - nadrzędnym celem dla Wspólnoty powinno być teraz zapewnienie Europejczykom pracy i względnego dobrobytu. Premier podkreślił, że dobrym przykładem, jak to osiągnąć, może być Polska. Nasz kraj - według szefa rządu - miał bowiem podobne problemy gospodarcze, jak Unia 20 lat temu. Odważne działania w naszym kraju - w tym radykalne reformy gospodarcze - przyniosły jednak efekty.

Premier podkreślił, że kluczowe dla poprawy sytuacji na Starym Kontynencie będą wskaźniki zatrudnienia i edukacji. Tusk zaapelował o zastanowienie się, w jaki sposób sprawić, by wskaźnik edukacji obejmował wszystkie jej szczeble oraz był ukierunkowany na tworzenie wysokiej jakości siły roboczej. Kolejne ważne - zdaniem szefa polskiego rządu - elementy to m.in. dalszy rozwój wspólnego rynku UE, innowacyjność gospodarki, czy rozbudowa infrastruktury.

Donald Tusk podziela też pomysł wykorzystania Europejskiego Banku Inwestycyjnego w naprawie sytuacji gospodarczej. Chce zaangażować środki z rynków kapitałowych, by odciążyć napięte finanse publiczne poszczególnych krajów Wspólnoty.

List Donalda Tuska poza jego wspomnianymi adresatami, zostanie skierowany do szefów państw i rządów krajów UE.