Tusk podchwycił pomysł Lewicy? Zandberg: dobrze, że zyskujemy nowych fanów
- Naśladownictwo jest bardzo miłą formą pochlebstwa. Donaldowi Tuskowi pozostaje przekonać do zmiany poglądów kolegów z PO, zwłaszcza tam gdzie rządzą - tak jeden z liderów Partii Razem, poseł Lewicy Adrian Zandberg odniósł się do słów Tuska o tym, że "mieszkanie jest prawem człowieka". - W dwumilionowej Warszawie miasto zbudowało przez cztery lata 829 mieszkań. To, mówiąc szczerze, niewiele - dodał.
23.06.2022 09:57
Przewodniczący PO Donald Tusk zadeklarował w sobotę, że jeśli PO wygra wybory parlamentarne, zagwarantuje młodym "europejskie standardy mieszkania" w Polsce. - Mieszkanie jest prawem człowieka - to nie może być wyłącznie marzenie, towar albo przedmiot spekulacji wielkich korporacji - podkreślił były premier.
Zobacz także
Zandberg uderza w Tuska i Trzaskowskiego
Takie postulaty zgłasza też Lewica, a także partia Razem. Adrian Zandberg, komentując słowa lidera PO, powiedział, że "naśladownictwo jest bardzo miłą formą pochlebstwa".
- To dobrze, że program Razem wyznacza ton debaty publicznej. Polska po PiS-ie powinna w końcu upodobnić się do krajów Zachodu. A Zachodnia Europa to rozwiązania prospołeczne, proponowane przez Razem - a nie neoliberalny dogmatyzm - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zandberg podkreślił, "mieszkanie prawem, nie towarem" to nie jest puste hasło, tylko konkretny kierunek zmian". - Chcemy uruchomić duży program państwowego budownictwa na wynajem. Uważamy, że czas w końcu zerwać z bajką, że problem mieszkaniowy rozwiążą prywatni deweloperzy - powiedział.
- To dobrze, że nasze podejście zyskuje nowych, czasem zaskakujących fanów. Ale chcę powiedzieć bardzo jednoznacznie: to ma być prawdziwa, a nie pozorowana zmiana. Razem nie zgodzi się na powrót do przeszłości, czyli na dosypywanie pieniędzy bankom i deweloperom - zaznaczył.
- Przewodniczącemu Tuskowi pozostaje przekonać do zmiany poglądów kolegów z PO. Zwłaszcza tam, gdzie rządzą. W dwumilionowej Warszawie miasto zbudowało przez cztery lata 829 mieszkań. To, mówiąc szczerze, niewiele - powiedział jeden z liderów partii Razem i podkreślił, że jego formacja jest w sprawie mieszkań konsekwentna. "Razem będzie pilnować, żeby w przyszłej kadencji nie skończyło się na pustych deklaracjach" - dodał.
Lewica wraca do pomysłu tanich mieszkań na wynajem
Lewica podczas sobotniej konwencji przedstawiła pomysły na ratowanie trudnej sytuacji mieszkaniową Polaków. Ugrupowanie proponuje m.in. ustalenie stałej raty kredytu hipotecznego, zwalczanie deweloperskiej patologii, zmniejszenie chaosu przestrzennego. Pojawił się też pomysł budowy 300 tys. tanich mieszkań na wynajem. Podobny zapis politycy tej formacji wynegocjowali w trakcie prac nad Krajowym Planem Odbudowy.
Fundusze na ten cel miałyby pochodzić z budżetu państwa, gdyż, jak podkreślała posłanka, jest to "odpowiedzialność państwa" i "konstytucyjny obowiązek", by każdy obywatel miał dach nad głową.
Oprócz tego Lewica chciałaby przywrócenia ulgi remontowej. Dzięki niej - w ocenie polityków - udałoby się poprawić standard mieszkań w Polsce.