Tusk: zbiorniki retencyjne - gwarancją bezpieczeństwa na przyszłość
Premier Donald Tusk uważa, że powstawanie małych i średnich zbiorników retencyjnych w Polsce to gwarancja bezpieczeństwa na przyszłość. Jak mówi, budowa takich zbiorników to dowód na dobre wykorzystanie środków europejskich, środowiskowych, gminnych i rządowych.
02.08.2013 | aktual.: 02.08.2013 10:58
Tusk zwiedził w piątek rano zbiornik retencyjny w gminie Sabnie na Mazowszu, który zostanie oddany do użytku w sobotę; zbiornik będzie chronił przed powodzią obszar ok. 65 km kw., zamieszkany przez 61 tys. osób.
- Przyjechałem tutaj po to, aby pokazać, że portfel inwestycji w Polsce jest bardzo zróżnicowany, kilka dni temu otwieraliśmy most w Kwidzynie, byłem na otwarciu nowoczesnej kopalni ropy i gazu w woj. lubuskim, kilkadziesiąt godzin temu otworzyliśmy część obwodnicy południowej Warszawy. To są: i nowe fabryki, i drogi, i mosty, ale nie zapomnieliśmy o tym, co ma wielkie znaczenie dla bezpieczeństwa, ale także dla gospodarki, dla gmin zagrożonych wodą - powiedział Tusk.
Jak poinformował, obecnie w Polsce jest budowanych około 20 zbiorników retencyjnych, takich jak ten w gminie Sabnie, m.in. w Jarocinie, Kluczborku, Radomsku. - To jest gwarancja bezpieczeństwa na przyszłość - podkreślił szef rządu.
- Wiemy już dobrze, że nie tylko wielkie zbiorniki będą dawały szansę bezpiecznego przejścia przez zagrożenie powodziowe, ale przede wszystkim dziesiątki takich małych i średnich zbiorników (...) musimy teraz odbudowywać małą i średnią retencję - podkreślił szef rządu.
- Cieszę się, że w wielu miejscach w Polsce, takich jak tutaj w gminie Sabnie, dobrze współpracują ze sobą środki europejskie, środowiskowe, gminne i, jak trzeba, także rządowe. Kilkaset metrów stąd za środki, jakie przyznaliśmy z budżetu centralnego po powodzi, odbudowaliśmy zniszczony wówczas most. Ta inwestycja to również istotna część bezpieczeństwa dla tej gminy - mówił premier. Jak zapewniał, "na serio przejęliśmy się w Polsce tymi doświadczeniami popowodziowymi".
Jak ocenił, takie zbiorniki mają też znaczenie gospodarcze. - W przyszłości (w gminie Sabnie) będzie produkcja prądu, nieduża, ale jednak - zauważył.
Zdaniem Tuska mieszkańcy gminy Sabnie liczą też na możliwości rekreacyjne obiektu, a w związku z tym również na możliwość zarabiania pieniędzy. - Ta część zlewni jest bardzo popularna, szczególnie wśród mieszkańców Warszawy - zaznaczył.
W piątek premier odwiedzi jeszcze Świnną Porębę w Małopolsce. Budowa tutejszego zbiornika jest zaawansowana w 90 proc., ale już teraz obiekt może przyjąć falę powodziową (w 2010 r. uchronił Kraków przed powodzią). Tusk spotka się też z przedstawicielami Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz przedstawicielami służb.
CIR podkreśla, że podobne zbiorniki retencyjne powstają lub już powstały w wielu miejscach w Polsce, np. w Morawicy, Czerwieńsku, Strużynie, Nieskurzowie Małym, Jutrosinie, Skrzyszowie. Na terenie całego kraju są remontowane stare i budowane nowe wały przeciwpowodziowe. Od 2007 roku wydano na ten cel blisko 1,3 mld zł.
Jak informuje CIR, obecnie są realizowane dwa duże programy: ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Górnej Wisły oraz ochrony przeciwpowodziowej dorzecza Odry. Inwestycje te prowadzą samorządy i rząd, z dużym wsparciem funduszy unijnych.
Piątkowe wizyty premiera na Mazowszu i w Małopolsce to kontynuacja objazdu szefa rządu różnych regionów Polski. Wcześniej premier odwiedził: woj. lubelskie (Zakłady Azotowe Puławy SA), woj. lubuskie (kopalnia gazu i ropy Lubiatów - Międzychód - Grotów), woj. pomorskie (nowy most w Kwidzynie).