TVN wiceliderem
W pierwszym kwartale 2011 roku najwyższe wpływy reklamowe miał Polsat. Wyniosły one 663 miliony złotych, 17,2 proc. więcej niż w tym samym okresie 2010 r.
04.04.2011 08:26
To wpływy nieuwzględniające rabatów, jakie oferują firmom największe telewizje. Dlatego zazwyczaj są sporo wyższe od rzeczywistych.
W TVP1 spadły one jednak w analogicznym czasie o 1,4 proc., do 507 mln, m. in. dlatego, że porównane były z okresem zeszłego roku, kiedy stacja zarabiała także na reklamach emitowanych przy transmisjach z igrzysk zimowych w Vancouver. Wpływ na spadek miało jednak przede wszystkim tzw. urealnianie cenników, które TVP zaczęła w styczniu tego roku. Zabieg miał zbliżyć ceny w cenniku do realnych na rynku (czyli tych po rabatach). Jego skutkiem był m.in. spadek średniej ceny reklam w cenniku TVP na marzec rok do roku aż o jedną piątą.
Różnica we wpływach cennikowych kanałów telewizji publicznej i największych stacji prywatnych może się pogłębiać, bo prywatne stacje mają na ten rok zupełnie inne plany. Jak podawał w lutym Piotr Walter, wiceprezes Grupy TVN, jej główny kanał będzie próbował podnosić w tym roku ceny reklam.
Łączne cennikowe wpływy reklamowe siedmiu największych stacji telewizyjnych nadających naziemnie (TVN, Polsat, TVP1, TVP2, TVP3, TV4 i TV Puls) wzrosły w I kwartale tego roku tylko o 1,54 proc., do 2,26 mld zł. Zdaniem ekspertów cały rynek reklamy telewizyjnej netto (już po odliczeniu rabatów) w tym roku zwiększy się o nieco mniej niż 10 proc. Maciej Stec z zarządu Telewizji Polsat mówił o zwyżce na poziomie 8 proc., Markus Tellenbach, prezes Grupy TVN, o „wysokim jednocyfrowym” wzroście. – Przychody Polsatu wzrosną szybciej niż rynek, TVN równo z rynkiem, a TVP poniżej średniej dla całego rynku – oceniał Piotr Janik, analityk KBC Securities.
Wzrost grupom telewizyjnym zapewnią głównie stacje tematyczne, które w I kwartale znowu powiększyły swoje udziały w widowni. Łączny udział w ogólnopolskiej widowni (dla widzów powyżej czterech lat) siedmiu największych stacji naziemnych wynosił już nie 72,29 proc., jak rok wcześniej, ale 70,4 proc. (najwięcej wciąż przypadało na TVP1 – 19,84 proc. wobec 20,83 proc. w 2010 r.). Analogiczny łączny udział wszystkich stacji tematycznych sięgnął więc prawie 30 proc.
Magdalena Lemańska