Tekst "Wyborczej" jest oparty o anonimowe relacje polityków Prawa i Sprawiedliwości. Według jednego z nich, członka sejmowej komisji kultury, jedna z tegorocznych gwiazd, czyli piosenkarz Sławomir, miał dostać za swój występ aż 124 tys. zł. Dostał tyle za wykonanie swojego hitu, piosenki "Miłość w Zakopanem".
Sylwester w TVP. "Do tej imprezy dopłacimy wszyscy w podatkach" Zobacz wideo
Dziennik pisze też, że już ubiegłoroczny Sylwester TVP kosztował 7 mln zł i był około dwa razy droższy niż w 2015 r. W artykule opisano także korespondencję dziennika ze służbami prasowymi TVP. Wynika z niej, że według telewizji publicznej Sylwester nie kosztował 10 mln zł, a jego koszt nie odbiegał od poziomu z lat ubiegłych. Na temat gaży artystów medium prezesa Jacka Kurskiego milczy, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa.
Kurski idzie do sądu?
Teraz służby prasowe TVP postanowiły odpowiedzieć na tekst w „Gazecie Wyborczej”. W komunikacie ustalenia "Wyborczej" nazwane są "kłamstwami" a sam artykuł "niechlujną próbą oszkalowania TVP i jej wielkiego sukcesu, jakim był rekordowy koncert sylwestrowy".
Po czym powtarza się informację zawartą już w artykule, tj. że koszt imprezy był zbliżony do tego z lat poprzednich. Pismo odnosi się także do wynagrodzenia Sławomira. Zdaniem TVP podana przez „Wyborczą” kwota jest „wielokrotnie wyższa” niż rzeczywista stawka. Jacek Kurski zapowiedział na Twitterze pozew wobec "Gazety Wyborczej".
