Tylko 100 firm odpowiada za emisję ponad 70 proc. gazów cieplarnianych na całym świecie

Co się stanie, gdy badając emisję gazów cieplarnianych, weźmiemy pod lupę nie państwa a firmy? Okazuje się, że za znaczną część emisji gazów cieplarnianych na świecie odpowiada niewielka w skali globalnej ilość firm. Na niechlubnej liście znaleźli się m.in. paliwowi giganci: Exxon Mobil, Shell, BP czy Chevron.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia
Izabela Walaszek

Badanie "Carbon Majors Raport" bierze pod uwagę emisję gazów od 1988 r. – czyli utworzenia międzynarodowego panelu ds. zmian klimatycznych. Wyniki?

Zaledwie 25 firm (zarówno prywatnych, jak i należących do podmiotów państwowych) odpowiada za ponad połowę zanieczyszczeń przemysłowych na świecie. Raport ostrzega, że jeśli wydobycie paliw kopalnianych utrzyma się na tym samym poziomie przez kolejne 28 lat, średnia temperatura wzrośnie o kolejne 4 st. Celsjusza. I to jeszcze przed końcem stulecia. Może to mieć katastrofalne skutki dla środowiska: zagrożenie wymarciem niektórych gatunków zwierząt oraz wzrost globalnego ryzyka niedoboru żywności.

Zobacz też, przed jakimi wyzwaniami związanymi z emisją CO2 stoi Polska:

"The Guardian" podkreśla, że wiele firm rozumie te zagrożenia i zobowiązuje się do przejścia na odnawialne źródła energii. Tym tropem poszedł m.in. Facebook, Apple i Google. Volvo ogłosiło, że do 2019 r. wszystkie produkowane przez firmę samochody będą napędzane elektrycznie lub hybrydowo. Oczywiście także wskazani w raporcie producenci paliw zobowiązują się do ograniczenia emisji szkodliwych gazów. Inwestują też miliardy w zmniejszanie emisji dwutlenku węgla oraz zwiększanie użycia odnawialnych źródeł energii.

Wydaje się więc, że energia produkowana z paliw kopalnianych może wkrótce odejść do lamusa. Charlie Kronick z Greenpeace z Wielkiej Brytanii w wypowiedzi udzielonej "The Guardian" zaznacza, że właściciele firm stoją przed ważnym wyborem – czy reinwestować kapitał przekształcając swoją działalność w gałęzie przyszłościowe (odnawialne źródła energii), czy przetrzymać i wierzyć w to, że "nie zostaną na parkiecie jako ostatni, gdy muzyka się zatrzyma".

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy