Trwa ładowanie...
d1rduqm
13-09-2016 19:40

Tylko Nowoczesna przeciw projektowi o eliminacji nieuczciwych praktyk handlowych

Za skierowaniem do dalszych prac w komisji sejmowej projektu ustawy mającej pomóc w eliminacji nieuczciwych praktyk handlowych w relacji między sieciami handlowymi a producentami rolnymi opowiedziały się we wtorek w Sejmie wszystkie kluby oprócz Nowoczesnej.

d1rduqm
d1rduqm

N. wezwała do odrzucenia rządowego projektu, twierdząc, iż jest "kolejnym bublem", który będzie zachęcał do obchodzenia przepisów.

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Rząd przyjął go 19 lipca.

Jak tłumaczył wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski, dla prawidłowego funkcjonowania łańcucha dostaw niezbędne jest zachowanie dobrych relacji między jego wszystkimi ogniwami. Inicjatywa - podkreślił - ma na celu obronę producentów rolnych, producentów żywności, a także konsumentów.

Według Babalskiego wykorzystywanie nieuczciwych przewag na rynku zmniejsza konkurencyjność i jakość produkcji żywności, ogranicza też działania innowacyjne. "Nie ma wątpliwości, że niekorzystne zjawiska występują we wszystkich krajach Unii Europejskiej z różnym natężeniem i różny charakter mają stosowane w nich praktyki. Brak reakcji na te problemy ze strony instytucji unijnych (...) wymusił na krajach członkowskich potrzebę wprowadzenia uregulowań w ramach prawodawstwa krajowego" - mówił.

d1rduqm

Wyjaśnił, że projekt ustawy określa zasady przeciwdziałania praktykom polegającym na nieuczciwym wykorzystywaniu przewag kontraktowych przez jedną ze stron umowy. Dzięki niemu prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta będzie mógł karać sieci handlowe za takie praktyki. Projekt określa również sankcje za nieuczciwe stosowanie przewagi kontraktowej, jak również za uniemożliwienie przeprowadzenia kontroli. Kara może sięgnąć 3 proc. obrotu firmy.

Projekt, jeśli zostanie uchwalony, ma wejść w życie pół roku po ogłoszeniu.

Reprezentujący PiS poseł Jan Krzysztof Ardanowski wskazał, że projekt reguluje przede wszystkim obroty między dużymi podmiotami, nie reguluje sprzedaży niewielkiej. "Określa bowiem, że minimalne obroty uprawniające do działania tej ustawy wynoszą co najmniej 50 tys. zł rocznie. Również dotyczy dużych firm lub grup kapitałowych, które mają obroty przekraczające 100 mln zł" - mówił.

"Sądzimy, że ta ustawa wymusi równoprawne warunki w zakresie umów i realizacji tych umów, wymusi usunięcie takich patologii, jak wymuszanie cen, wydłużanie terminów płatności za dostarczone towary, wymuszanie dodatkowych świadczeń, takich jak np. stosowanie przez handel wielkopowierzchniowy opłat za powierzchnię ekspozycyjną i handlową, opłat za usługi reklamowe, za koszty utylizacji produktu, opłaty logistyczne, upusty do katalogów, upusty promocyjne, do gazetek handlowych, itd." - argumentował Ardanowski.

d1rduqm

Przekazał też, iż docierają do niego informacje, że sieci handlowe próbują przerzucać na dostawców podatek handlowy, wymuszając na nich obniżki cen. "Ta ustawa również temu ma przeciwdziałać" - zauważył.

Tadeusz Aziewicz (PO) poinformował, że Platforma Obywatelska popiera skierowanie projektu do dalszych prac w sejmowej komisji rolnictwa. Zauważył jednak, iż należy rozważyć, czy nie powinno się rozwiązać problemu poprzez nowelizację ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. "Dlaczego dodatkowa ochrona prawna ma dotyczyć jedynie rynków produktów spożywczych i rolnych?" - Pytał.

Jarosław Sachajko (Kukiz'15) wskazywał, że na nierówność stron umowy decydujący wpływ ma siła i wielkość - "przewaga, którą nagminnie wykorzystują wobec rolników duże sieci handlowe".

d1rduqm

Natomiast według Pauliny Hennig-Kloski (Nowoczesna)
ustawa - jeśli wejdzie w życie - przyniesie efekt odwrotny do zamierzonego, a więc nie pomoże ona producentom rolnym, tylko wielkim graczom na rynku.

"To nikt inny, jak PiS, wprowadził dostawców w kłopoty - mówiła. - Uprzedzaliśmy, że podatek handlowy tylko pogorszy sytuację w branży. Uprzedzaliśmy, że zostanie on przerzucony na dostawców, czyli m.in. producentów polskiej żywności, i tak często pracujących na minimalnych marżach. Dziś wiemy, że tak się właśnie stało. Wiele sieci handlowych negocjuje ceny z dostawcami produktów, by znaleźć oszczędności na pokrycie tego podatku. Niektóre z nich wystosowały do swoich dostawców nawet specjalne pisma, w których proszą o ekstra rabaty".

"Mleko się rozlało, a państwo, zamiast uderzyć się w pierś, przyznać do błędu i zrobić solidne konsultacje, na bazie których można by przygotować solidną ustawę, która faktycznie poprawiłaby sytuację w branży, przygotowaliście kolejny bubel, nieudaną ustawę, która pogorszy tylko sytuację, a nie poprawi" - podkreślała.

d1rduqm

Przyznała, że problem nieuczciwych przewag istnieje i odbiorcy często grają z pozycji siły. "Niestety tak opresyjna ustawa będzie zachęcać do szukania obejścia każdą możliwą drogą" - oceniła.

Według niej "te przepisy zachęcą sieci do robienia zakupów u pośredników zarejestrowanych poza granicami kraju, a co gorsze - może nawet u zagranicznych producentów i przetwórców". "I zamiast tak naprawdę skracać łańcuch dostaw, będziemy go wydłużać. Sieci mogą też drastycznie skrócić listę dostawców, wybierając tych najbardziej lojalnych. Pozostali będą musieli korzystać z pośredników albo szukać nowych rynków zbytu. W rezultacie na rynku pozostaną najsilniejsze podmioty, które wzmocnią swoją pozycję, a mali, drobni dostawcy przestaną w ogóle produkować" - wskazała.

"Taka sytuacja nie służy ani konkurencji, ani konsumentom. Dlatego w imieniu klubu Nowoczesna jestem zmuszona wnieść o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu" - dodała Hennig-Kloska.

d1rduqm

Mirosław Maliszewski z PSL w imieniu klubu poinformował, że konieczne są dalsze prace w komisji. Według niego treść projektu nie spełnia oczekiwań środowiska rolniczego, gdyż rzadko kiedy sam rolnik jest dostawcą produktu do supermarketu czy zakładu przetwórczego. Robią to grupy producenckie, które są z ustawy wyłączone - zauważył.

Także koło poselskie Wolni i Solidarni opowiedziało się za skierowaniem projektu do dalszych prac.

d1rduqm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1rduqm

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj