UE przychodzi na odsiecz rynkom finansowym

Po spektakularnych w skali i tempie ubiegłotygodniowych spadkach giełdowych indeksów, poniedziałek przyniósł diametralny zwrot nastrojów i tendencji na parkietach. Powodem tego było utworzenie w weekend Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, mającego zapobiec rozprzestrzenianiu się greckiego kryzysu na kolejne kraje.

Jego powołanie zapowiedzieli w sobotnią noc w Brukseli szefowie państw i rządów strefy euro. Wspólne działanie MFW, UE i EBC uchwaliło m.in., że każdy kraj, który będzie miał problemy z emisją swojego długu, będzie mógł liczyć na to, że EBC będzie na rynku wtórnym ten dług skupował. Całkowita wartość tego pakietu pomocowego ww. instytucje ustaliły w ciągu trzech lat na łączną kwotę aż 750 miliardów euro. Efekt okazał się piorunujący, biorąc pod uwagę zachowanie giełd i rynku walutowego. Najbardziej ucieszyły się rynki z grupy PIIGS, gdzie indeksy w Portugalii, Grecji i Hiszpanii zyskiwały dzisiaj od 9 do13 procent. Duża radość dopadła również mocno zaangażowany w Grecji francuski rynek finansowy, czemu wyraz dał CAC 40, zyskując ponad osiem procent.

Również w Polskie aktywa odzyskały dzisiaj wigor, czego dowodem było wzmocnienie złotego wobec dolara momentami nawet o sześć, a do euro o ponad trzy procent. WIG oraz WIG20 rozpoczęły dzień z animuszem, osiągając jeszcze przed południem przekraczające cztery procent wzrosty. Niewiele mniej zyskiwały mWIG40 i sWIG80, potwierdzając tym samym optymizm szerokiego rynku. Udane otwarcie rynków za oceanem jeszcze wzmocniło stronę popytową, która na finiszu podniosła WIG i WIG20 odpowiednio o 4,69 i 5,19 procent. Powyżej pięciu procent w grupie blue-chipów zyskiwały akcje KGHM, PKO BP, Pekao, BZWBK, TVN, Getinu i Lotosu. Tylko nieznacznie mniej rósł kurs PKNOrlen, Polimexu, Asseco Polska, BRE i PGNIG. Nieoczekiwanie słabiej obok TPSA zachowały się przez większość sesji akcje PBG, które przed sesją pochwaliło się wyraźnie lepszymi od rynkowych oczekiwań wynikami kwartalnymi. Pewnym usprawiedliwieniem dzisiejszego marazmu zachowania kursu mógł być fakt, że ostatnia fala spadkowa praktycznie go nie dotknęła i że
papier był dzisiaj po raz pierwszy notowany bez dywidendy. Uwagę zwraca również Bioton, gdzie dzisiejszemu wzrostowi towarzyszyły wysokie - jak na ostatnie dni - obroty.

Całkowitą dominację popytu na rynku potwierdziła statystyka, która wskazała, że aż 87 procent wszystkich akcji zyskało dzisiaj na wartości. Nieco skromne, biorąc pod uwagę skalę zwyżki, okazały się obroty, które nie przekroczyły 1,3 miliarda złotych.

Dzisiejsze odbicie, pomijając poza techniczne powody, wydaje się być czymś naturalnym po ostrej fali spadkowej, jakiej doświadczyliśmy w ubiegłym tygodniu. Nie musi jednak ono oznaczać trwałej poprawy nastrojów i powrotu zwyżek na rynki. Odreagowanie i jednocześnie ruch powrotny mogą doprowadzić WIG20 w rejon 2450-2470 punktów, gdzie tak na prawdę uzyskamy odpowiedź, co do rozwoju trwalszych tendencji na naszym rynku. Pytanie na dzisiaj jest takie - czy nie zostały użyte wszystkie możliwe środki dla uspokojenia rynków finansowych i czy arsenał rozwiązań użyty przez polityków w miniony weekend nie został całkiem wykorzystany?

Paweł Kubiak
makler DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)