Unia Europejska zalewana podróbkami. Chiny niechlubnym liderem zestawienia

Chiny pozostają największym dostarczycielem podróbek, które trafiają do Unii Europejskiej. Z najnowszego raportu Komisji Europejskiej wynika, że na zewnętrznej granicy wspólnoty w ciągu roku zatrzymano towary warte ponad 580 ml euro.

Marcin Lis
oprac.  Marcin Lis

Brukselscy urzędnicy jasno przyznają, że choć liczba 31 mln zatrzymanych w 2017 r. podróbek o wartości 580 mln euro jest niższa niż w roku 2016, to wzrosło ryzyko, które zatrzymane towary za sobą niosły. Coraz więcej bowiem jest wśród nich produktów codziennego użytku, jak choćby żywność, leki, zabawki, czy elektronika.

Podrobiona żywność stanowiła 24 proc. wszystkich zatrzymanych produktów, zabawki odpowiadały za 11 proc., papierosy za 9 proc., a ubrania – 7 proc. Większość, bo ponad połowa podróbek trafia do Europy drogą morską. Co siódmy podrobiony artykuł na teren UE przyleciał. Kurierów i pocztę wykorzystuj się do przesyłania co dziesiątego zakwestionowanego produktu. Ten ostatni sposób był najpopularniejszy w przypadku butów, ubrań czy torebek zamawianych online.

- Unia celna UE znajduje się na pierwszej linii, jeśli chodzi o ochronę obywateli przed sfałszowanymi, podrobionymi i czasami bardzo niebezpiecznymi towarami. Zatrzymanie przywozu podróbek do UE przyczynia się również do tworzenia miejsc pracy oraz wzmocnienia całej gospodarki - podkreślił Pierre Moscovici, komisarz do spraw gospodarczych i finansowych, podatków i ceł.

Kierunki, z których napływają do wspólnoty podróbki, nie pozostawiają wątpliwości. To Azja pozostaje głównym producentem towarów podszywających się pod znane marki. Jeśli spojrzymy bowiem na wszystkie zatrzymane towary, okaże się większość pochodziła z Chin.

Analiza z podziałem na kategorie wskazuje na Turcję, jako miejsce pochodzenia podrobionych ubrań. Z Honkgongu i Chin napływały podrobione telefony komórkowe i akcesoria, wkłady do drukarek atramentowych i tonery, płyty CD/DVD oraz etykiety, metki i naklejki.

Najniebezpieczniejsza kategoria, czyli podrobione leki, trafiały do UE z Indii.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów