Unia nie będzie już prostowała bananów
Sztywne, unijne normy regulujące rozmiar, oraz kształt warzyw i owoców przechodzą do historii, a na półki sklepowe wracają krzywe ogórki i bulwiaste marchewki.
01.07.2009 | aktual.: 01.07.2009 07:51
Od dziś zlikwidowane zostają przepisy ustalające perfekcyjny kształt, rozmiar i kolor dla 26 warzyw i owoców.
_ Wyrzucanie dobrych produktów, tylko dlatego, że mają niewłaściwy rozmiar i kształt jest pozbawione sensu _ - powiedziała unijna komisarz do spraw rolnictwa Mariann Fischer Boel.
Dodała, że wycofanie tych przepisów ograniczy marnotrawstwo, zwłaszcza teraz, przy wysokich cenach żywności i problemach gospodarczych.
Od dziś nie trzeba więc już będzie mierzyć krzywego ogórka, rozrośniętej marchewki, sprawdzać rozmiaru czosnku, cebuli, kalafiorów, czy koloru wiśni, śliwek, oraz groszku.
Odstępstwa od wyśrubowanych norm dotyczą także jabłek, gruszek, truskawek, czy pomidorów.
Te, które nie spełnią unijnych standardów nie zostaną zniszczone - będą sprzedawane, ale z dokładną informacją, że są przeznaczone na przetwory.
Co ciekawe, redukcja zbędnych regulacji nie ucieszyła wcale wszystkich krajów. Włochy i Francja, w trosce o interesy swoich rolników, przekonywały że brak standardów doprowadzi do obniżki cen produktów w skupie.