Uniwersytet Techniczny w Clausthal

Masz dosyć dużego miasta z jego zgiełkiem i anonimowością? Studia na TU w Clausthal to gwarancja nauki na wysokim poziomie i jednocześnie zalety mieszkania w małym mieście pełnym zieleni.

26.02.2007 | aktual.: 26.02.2007 12:20

Clausthal jest niewielkim miasteczkiem położonym w Dolnej Saksonii w malowniczym otoczeniu gór Harz. Ma zaledwie 15 tys. mieszkańców, z czego jedna piąta to studenci Technische Universität (www.tu-clausthal.de/AAA), jednej z najstarszych uczelni technicznych w Europie.

Mimo, iż TU Clausthal liczy zaledwie 3000 studentów, wysoko plasuje się w rankingach szkół wyższych Niemiec. Oferuje kilkadziesiąt nowoczesnych kierunków studiów, spośród których największą popularnością cieszą się: ekonomia, matematyka stosowana, chemia, informatyka, budowa maszyn i fizyka. Student może zakończyć naukę po sześciu semestrach uzyskując stopień bechelor lub kontynuować ją i zdobyć dyplom master.

Uczelnię wyróżnia spośród innych „rodzinna” atmosfera, której sprzyjają mała ilość studentów na poszczególnych kierunkach i przyjaźni wykładowcy, którzy traktują studentów po partnersku. Kontakty uniwersytetu z zagranicznymi uczelniami i liczne wymiany naukowe – m.in. z Chinami – to kolejna zaleta studiowania w Clausthal.

Radek z Rzeszowa...

...w zeszłym roku obronił dyplom na TU Clausthal. Wcześniej studiował trzy lata w krakowskiej Akademii Górniczo- Hutniczej. Wziął udział w Programie Podwójnego Dyplomu, w efekcie czego ma dwa dyplomy: polski i niemiecki. –TU to uczelnia techniczna, profilowo podobna do AGH – tłumaczy Radek. – W porównaniu z Krakowem żyje się tu inaczej. Clausthal to niewielkie miasteczko i mała uczelnia, więc spotyka się tu ciągle te same twarze, ale – z drugiej strony – to właśnie tutaj powstało wiele patentów i rozwiązań, które są po dziś dzień stosowane w górnictwie.

Miasteczko ma wiele walorów turystycznych, ale niewiele się w nim dzieje. Te braki rekompensują jednak świetne możliwości uprawiania sportów. Latem można tu żeglować, uczyć się nurkowania, zimą są dobre warunki narciarskie. – Mówi się nawet, że to jedyny uniwersytet w Niemczech, który ma... dwa semestry zimowe – śmieje się Radek. – Bo zima jest tu długa, a lato krótkie.

Polacy w Clausthal

Obecnie na TU Clausthal studiuje 3066 osób, z czego aż 1181 to cudzoziemcy. Najwięcej jest studentów z Chin (593), Kamerunu (91), na trzecim miejscu są Polacy (63).

– Aby ukończyć TUC nie wystarczy uczenie się regułek na pamięć. Liczy się umiejętność praktycznego wykorzystania wiedzy – uważa Radek, który dziś jako asystent prowadzi ćwiczenia ze studentami. – Polacy dobrze sobie radzą na studiach. Potrafią znajdować rozwiązania w trudnych sytuacjach, są twórczy.

Warunki

Uczelnia oferuje studentom ponad 1000 miejsc w domach studenckich. Akademik kosztuje miesięcznie 140-260 euro w zależności od standardu. Radek wynajmował ze znajomymi mieszkanie. Za pokój płacił średnio 120 euro miesięcznie.

Uniwersytet oferuje zagranicznym studentom bardzo korzystne pakiety ułatwiające aklimatyzację na uczelni. Kosztują one 265-283 euro miesięcznie i zawierają: miejsce w akademiku, pościel, dostęp do internetu, talony na obiady w stołówce, korzystanie z pralki i suszarni, ubezpieczenie zdrowotne na pierwszy miesiąc studiów oraz całkowite lub częściowe (w zależności od rodzaju pakietu) zwolnienie z opłaty semestralnej. Student, który wykupił pakiet, ma też szereg zniżek w instytucjach kulturalnych oraz darmową pomoc tutorską i językową na uczelni. Poza tym, może korzystać bezpłatnie z obiektów sportowych, poradni studenckiej i bibliotek.

Niemieckie uczelnie państwowe nie pobierają czesnego. Studenci płacą jednak tzw. Semesterbeitrag, który na TU Clausthal wynosi obecnie 642 euro za semestr.

Praca w czasie studiów

Większość studiujących w Clausthal Polaków utrzymuje się z pracy wakacyjnej lub naukowej. – Na większości uczelni technicznych w Niemczech istnieje HIWI – studenci uczestniczą w projektach naukowych i wykonują na ich rzecz prace, za które – o ile nie są one ich pracami zaliczeniowymi – otrzymują wynagrodzenie – wyjaśnia Radek. – Jest to najczęściej przygotowywanie i przeprowadzanie eksperymentów oraz opieka nad urządzeniami badawczymi. Prace są często żmudne, ale dzięki nim studenci mają kontakt z praktycznymi aspektami nauki i mogą zarobić na utrzymanie. Jako student pracowałem w HIWI, a teraz to inni studenci przeprowadzają dla mnie badania.

Aleksandra Marasz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)