UOKiK: płacisz, wymagaj - edukacja (komunikat)

...

05.07. Warszawa - UOKiK informuje:

Indeks oraz legitymacja - to zestaw startowy każdego studenta. Gdy korzysta z komercyjnej oferty uczelni, musi jeszcze podpisać umowę. UOKiK wyjaśnia, jakie edukacyjne postanowienia są niedozwolone.

W przypadku opóźnienia wpłaty, uczelnia obciąża studenta odsetkami w wysokości 12% opłaty miesięcznej za każdy miesiąc zwłoki (poz. 3044); W okresie wakacyjnym tj. za lipiec, sierpień, wrzesień student uiszcza niepełne czesne w wysokości 75% pełnej stawki miesięcznej (poz. 1921); Notoryczne nieusprawiedliwione nieobecności ucznia na zajęciach spowodują skreślenie z listy przy obowiązku opłaty czesnego za trwający semestr (poz. 850); Wysokość czesnego może się zmienić. Zmiana nie może następować częściej niż raz w semestrze (poz. 1286). To niektóre z 203 postanowień dotyczących edukacji wpisanych do Rejestru klauzul niedozwolonych. Obecność postanowienia w tym spisie oznacza, że żaden przedsiębiorca nie może go stosować. Dotyczy to m.in. szkół prywatnych i publicznych, placówek organizujących kursy językowe, na prawo jazdy czy przygotowujące do egzaminów.

Najnowsze decyzje Prezes UOKiK pokazują, że prawa kursantów nie zawsze są przestrzegane. Interesy konsumentów, stosując postanowienia niedozwolone, naruszyli: Wyższa Szkoła Bankowa w Toruniu (kara 89 564 zł), Wyższa Szkoła Społeczno-Ekonomiczna w Gdańsku (zobowiązanie do zmiany praktyk) oraz Instytut Terapii Gestalt Oddział Krakowski Stowarzyszenia Psychologów Praktyków w Krakowie (kara 4 843 zł). Wszystkie szkoły stosowały postanowienia, które dawały im prawo do niezwracania pobranych od kursantów opłat w przypadku np. rezygnacji z nauki, przerwania szkolenia. Decyzja wobec WSB w Toruniu nie jest ostateczna - przedsiębiorca odwołał się do sądu. Z tej możliwości nie skorzystali WSSE w Gdańsku oraz ITGOKSPP w Krakowie.

Przed podpisaniem kontraktu należy go bardzo uważnie przeczytać. Warto zwrócić uwagę na postanowienia:

Dowolna zmiana czesnego

Szkoła, organizator kursu mają prawo podnieść czesne, ale nie mogą robić tego dowolnie. Każdy uczestnik kursu musi mieć możliwość oceny oferty szkoły oraz oszacowania czy w przyszłości będzie w stanie ponieść koszty nauki. Dlatego podwyżki mogą następować tylko z ważnych przyczyn. Maksymalna kwota o jaką może wzrosnąć kurs oraz częstotliwość powinny zostać określone w umowie. Postanowienia lakonicznie informujące o możliwości zmiany czesnego są niedozwolone.

Ponadto, każda zmiana opłat jest zmianą istotnych warunków umowy, dlatego wzorzec umowny z nowymi stawkami powinien zostać doręczony konsumentowi. Gdy uczeń nie zgadza się na podwyżkę, ma prawo odstąpić od kontraktu, a uczelnia może pobrać opłaty odpowiadające zajęciom, w których uczestniczył konsument albo opłatom, które poniosła w związku z organizacją kursu. Niedozwolone są też postanowienia nieprzyznające prawa odstąpienia od umowy, gdy zmieniają się jej istotne warunki - cena, liczba zajęć, lektorzy itp.

Rezygnacja a opłaty

Dotkliwymi postanowieniami są te, które przewidują obowiązek zapłaty czesnego, gdy uczeń odstąpi od umowy czy zrezygnuje z oferty. W takich sytuacjach szkoła ma prawo zatrzymać część wynagrodzenia za zajęcia wykorzystane przez słuchacza, a nie za te, które odbędą się w przyszłości. Ponadto, uzasadnione jest też potrącanie kosztów poniesionych przez szkołę w związku z organizacją kursu. Zatem niedozwolone jest zastrzeganie, że rezygnacja oznacza kontynuowanie wpłat, czy ich niezwracanie.

Odsetki za opóźnienie

Szczegółowo sankcje finansowe za opóźnienie w zapłacie czesnego określa zawarty ze szkołą kontrakt. Zgodnie z prawem, przedsiębiorcy należy się odpowiednia rekompensata w postaci albo ustawowych odsetek, albo określonej w umowie, niewygórowanej opłaty. Odsetki maksymalnie mogą wynieść czterokrotność wysokości stopy kredytu lombardowego NBP - obecnie 25 proc. w skali roku. Wyższe są niedozwolone. Warto podkreślić, że niedozwolone są postanowienia dające prawo do pobierania zarówno odsetek jak i opłat za opóźnienie w zapłacie.

Kursanci, którzy mają wątpliwości czy umowa oferowana przez szkołę nie narusza prawa mogą zwrócić się o bezpłatną poradę do miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów lub zadzwonić pod bezpłatny numer infolinii 800 007 707. Porady udzielane są także w oddziałach Federacji Konsumentów. Warto także zapoznać się z Rejestrem klauzul niedozwolonych.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść.(PAP)

kom/ kk/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo