URE niepokoi się możliwą wielkością podwyżki cen gazu - Woszczyk, URE
02.11. Warszawa (PAP) - Prezes URE Marek Woszczyk wyraził zaniepokojenie możliwą wielkością podwyżki cen gazu. Poinformował jednocześnie, że do poniedziałku URE wezwie sprzedawców...
02.11.2011 | aktual.: 02.11.2011 08:53
02.11. Warszawa (PAP) - Prezes URE Marek Woszczyk wyraził zaniepokojenie możliwą wielkością podwyżki cen gazu. Poinformował jednocześnie, że do poniedziałku URE wezwie sprzedawców prądu do skorygowania wniosków.
Marek Woszczyk w rozmowie z TVN CNBC wyraził zaniepokojenie sytuacją na rynku gazu.
"Niepokoi mnie sytuacja z gazem. (...) Mamy już przedłożony wniosek o zatwierdzenie taryfy przez PGNiG na przyszły rok" - powiedział w rozmowie sugerując, że podwyżka gazu może być znaczna.
Zaznaczył, że na ceny gazu coraz bardziej negatywny wpływ ma sytuacja zewnętrzna i związane z nią osłabienie złotego wobec dolara.
W środę "Dziennik Gazeta Prawna" podał powołując się na osobę związaną z PGNiG, że Rosjanie nie godzą się na obniżkę cen gazu, a PGNiG wystąpi przeciwko nim na drogę sądową.
Prezes URE nie chciał zdradzić wielkości wnioskowanej podwyżki. Zapytany, czy będzie ona jednocyfrowa, powiedział:
"Zobaczymy 17 grudnia".
Marek Woszczyk powiedział także, że do poniedziałku skieruje do sprzedawców prądu wezwanie o korektę wniosków.
Sprzedawcy energii elektrycznej w złożonych w ubiegły czwartek w Urzędzie Regulacji Energetyki wnioskach taryfowych, chcą wzrostu cen w 2012 roku od 8,4 proc. do 17,9 proc. - poinformowała PAP w zeszłym tygodniu rzeczniczka URE.
Prezes urzędu uważa, że w warunkach spowolnienia gospodarczego nie ma uzasadnienia np. prognozowany wzrost kosztów własnych funkcjonowania spółek.
"(...) nie widzę powodów, aby koszty rosły. Zwłaszcza w sektorze elektroenergetycznym" - powiedział.
"Nie wszyscy też skalkulowali dobrze tzw. kolory" - dodał, zaznaczając, że istnieją jednak przesłanki do wzrostu cen energii hurtowej i kolorowej.
Woszczyk poinformował także, że do podwyżki cen szykują się ciepłownicy.
"Ciepłownicy będą musieli szykować nowe taryfy, część z nich już szykuje - a to z powodu podwyżki szykowanej przez kopalnie" - powiedział. (PAP)
mak/ ana/