USA/EWzrosty na Wall Street, S&P 500 kończy sesję na poziomie 2.000 pkt.
Wtorek na Wall Street przyniósł wzrosty, w wyniku których indeks S&P 500 po raz pierwszy w historii zamknął się na poziomie 2.000 punktów. Do zakupów akcji skłaniać mogły inwestorów lepsze od oczekiwań dane z gospodarki USA.
26.08.2014 23:05
Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 29,83 pkt. (0,17 proc.) do 17.106,70 pkt.
S&P 500 zyskał 2,10 pkt. (0,11 proc.) i wyniósł 2.000,02 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 13,29 pkt. (0,29 proc.) i wyniósł 4.570,64 pkt.
Indeks zaufania amerykańskich konsumentów wzrósł w sierpniu 2014 roku do 92,4 pkt. z 90,3 pkt. w poprzednim miesiącu po korekcie - wynika z raportu Conference Board. Analitycy spodziewali się, że indeks wyniesie 89,0 punktów.
Zamówienia na dobra trwałe w USA w lipcu wzrosły mdm o 22,6 proc., po tym jak w czerwcu wzrosły o 2,7 proc. mdm. Analitycy oczekiwali, że zamówienia wzrosną o 8,0 proc. mdm.
Zamówienia na dobra trwałe z wykluczeniem środków transportu spadły jednak o 0,8 proc. wobec wzrostu o 3,0 proc. miesiąc wcześniej po korekcie. Tutaj analitycy oczekiwali wzrostu o 0,5 proc. mdm.
Indeks cen domów S&P/CaseShiller wzrósł w czerwcu o 8,1 proc. rdr i wyniósł 172,33 punktów. Miesiąc wcześniej indeks wzrósł o 9,37 proc. rdr. Analitycy spodziewali się, że w czerwcu indeks wzrośnie o 8,3 proc. rdr.
W poniedziałek, po raz pierwszy w historii, indeks S&P 500 wzrósł w trakcie sesji powyżej 2.000 pkt. Dobre nastroje na rynku to poza solidnymi danymi makro również efekt weekendowego wystąpienia prezesa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghiego na seminarium w Jackson Hole, który zasugerował gotowość EBC do realizacji programu luzowania ilościowego.
"Wciąż jestem +byczo+ nastawiony do rynku akcji w USA, w krótkim terminie spodziewam się jednak konsolidacji indeksu S&P 500 w przedziale 1950-1980 pkt. Ewentualne spadki będą umiarkowane. Dane napływające z gospodarki USA, jak i polityka banków centralnych wciąż bowiem wspierają ryzykowne aktywa" - ocenił Manish Singh, zarządzający funduszami Crossbridge Capital.
Indeks S&P 500 znajduje się już blisko tegorocznych szczytów. Benchmarkowy indeks amerykańskich giełd może nieznacznie przekroczyć poziom 2.000 pkt., do końca roku nie powinien jednak już dalej zyskiwać - uważa z kolei Jim Paulsen, główny strateg inwestycyjny w Wells Capital Management.
"Wzrosty przebiegają przy niskich obrotach. S&P 500 może przekroczyć poziom 2.000 pkt., później nie powinien już jednak dalej zyskiwać. Myślę, że dalszy potencjał wzrostowy jest już ograniczony i do końca roku nie zobaczymy już dużych zmian" - ocenił Paulsen.
Ze spółek kolejną wzrostową sesję notowały we wtorek akcje sieci fastfoodowej Burger King. Spółka połączy się z kanadyjską siecią kawiarni Tim Hortons, a transakcję współfinansować ma firma Warrena Buffeta Berkshire Hathaway.
Traciły akcje Best Buy po tym, jak ta sieć sklepów z elektroniką użytkową poinformowała o większym od oczekiwań spadku sprzedaży w drugim kwartale.
Zyskiwały akcje spółki Premium po tym jak poddała ona wyższa od oczekiwań prognozę zysków.
Kończący się w Stanach Zjednoczonych sezon prezentacji raportów za drugi kwartał przyniósł bardzo dobre rezultaty. Zyskowność amerykańskich spółek jest najwyższa w historii - napisali w raporcie analitycy JPMorgan.
"W trakcie ostatnich tygodni było dużo czynników, na których koncentrowała się uwaga rynków, w tym ryzyka geopolityczne, związane z konfliktami w Iraku i na Ukrainie. W centrum uwagi znalazły się również dane makro, które wskazują na silne odbicie we wzroście gospodarczym USA. To co mogło nieco umknąć uwadze to wyniki amerykańskich korporacji, a te są rekordowo dobre" - napisali.
Już ponad 90 proc. spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 podało wyniki za drugi kwartał i wszystko na to wskazuje, że zysk na akcje amerykańskich spółek osiągnie poziom 29,35 USD na akcje, co jest najwyższym poziomem w historii - dodali.