USA: Nie poprą sankcji wobec Chin za manipulacje walutą
Izba Reprezentantów nie poprze uchwalonej niedawno przez Senat ustawy przewidującej sankcje odwetowe USA wobec Chin za sztuczne zaniżanie kursu swojej waluty - zapewnili republikańscy przywódcy w Izbie we wtorek administrację prezydenta Baracka Obamy.
25.10.2011 | aktual.: 26.10.2011 06:29
Wezwali oni jednak prezydenta, aby "przejął przywództwo" w sprawie konfliktu z Chinami na tle zaniżania kursu waluty (juana), które pogłębia deficyt USA w wymianie handlowej z tym krajem.
We wtorek odbyło się przesłuchanie na temat stosunków ekonomicznych USA z Chinami w Komisji Dochodów Państwa Izby Reprezentantów. Republikanie, którzy mają w Izbie większość, naciskali na składających wyjaśnienia w tej sprawie przedstawicieli ministerstw skarbu i handlu.
Republikański przewodniczący komisji, kongresmen Dave Camp, wezwał administrację, aby sformułowała stanowisko w kwestii zaniżania kursu waluty przez Chińczyków i wskazała Kongresowi, co powinien zrobić w tej sprawie.
Prezydent Obama sugerował, że ustawa Senatu o sankcjach wobec Chin nie leży w interesie USA, ale Biały Dom nie zajął w tej sprawie wyraźnego stanowiska.
Ustawa o sankcjach przeszła w Senacie z inicjatywy Demokratów, którzy mają w tej izbie większość. Są oni pod naciskiem elektoratu, domagającego się ostrzejszych posunięć przeciw manipulacji walutą przez Chiny. Aby ustawa stała się prawem, musi zostać uchwalona przez obie izby Kongresu i uzyskać podpis prezydenta.
Propozycja ukarania Chin spotkała się z krytyką większości komentatorów i ekspertów. Przestrzegają oni przed protekcjonistycznymi krokami, które ich zdaniem mogą doprowadzić do chińsko-amerykańskiej wojny handlowej.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski