USA się izoluje. UE szuka nowych rynków zbytu
Wprowadzone przez USA cła na stal i aluminium z UE zmuszają Wspólnotę do szukania nowych rynków zbytu w Ameryce Południowej.
05.06.2018 11:21
Prowadzona przez prezydenta USA Donalda Trumpa polityka w duchu „Amerika first” i nałożenie ceł karnych na stal i aluminium z UE, Kanady i Meksyku, zmusza do szukania nowych sojuszy w światowym handlu. UE już od jakiegoś czasu zabiega o ściślejsze kontakty handlowe z krajami Ameryki Południowej, które należą do strefy wolnocłowej Mercosur. Aktualnie prowadzone są negocjacje. „Jeszcze nigdy dotąd nie byliśmy tak bliscy porozumienia” – dochodzą głosy z unijnych kręgów. Jednocześnie jest cały szereg nierozwiązanych problemów. W przyszłym tygodniu w Montevideo w Urugwaju przedstawiciele Komisji Europejskiej spotkają się z partnerami z Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju zrzeszonych w Mercosur.
Wieloletnie negocjacje
Współpraca z UE oznaczałaby dla przedsiębiorstw z Ameryki Płd. miliardowe oszczędności, powstanie nowych miejsc pracy oraz przyczyniłaby się do wzrostu gospodarczego w tym regionie. UE negocuje w imieniu 28 państw członkowskich i wiąże nadzieje na eksport części samochodowych oraz lepszy dostęp do rynków Ameryki Południowej.
Jednocześnie europejscy farmerzy obawiają się ułatwień w imporcie południowoamerykańskiej wołowiny. Krytycy porozumienia z krajami wolnej strefy handlowej Mercosur przypuszczają, że dojdzie do masowego importu mięsa.
Chociaż niejasne jest czy porozumienie dojdzie do skutku, Bruksela zapewnia, że najpilniejsze kwestie muszą zostać uregulowane do października, gdyż przewidziane na wiosnę 2019 r. wybory do Parlamentu Europejskiego nie pozwoliłby na szybki powrót do negocjacji.
Punkty sporne
Punktem krytycznym w dotychczasowych pertraktacjach jest kwestia europejskich produktów chronionych oznaczeniem geograficznym przez UE. Problem ten dotyczy w sumie 47 produktów m.in. monachijskiego piwa, ale także włoskiego sera parmezan czy francuskiego koniaku. Bruksela zabiega o to, by oznaczenie geograficzne europejskich artykułów było repektowane także przez kraje zrzeszone w Morcosur.
Unijne władze zgodnie z wolą krajów członkowskich starają się obok krajów Ameryki Południowej nawiązać również współpracę handlową z Australią i Nową Zelandią.
Izolacjonizm gospodarczy USA
W opinii Larrego Kudlowa, doradcy ekonomicznego prezydenta Trumpa, zastosowane przez rząd USA cła karne mogą zaszkodzić krajowej gospodarce. Jednocześnie Kudlow usprawiedliwiał w wywiadzie dla Fox News decyzję amerykańskiego prezydenta, tłumacząc, że chodzi mu o zreformowanie systemu handlu światowego, w którym dochodzi do licznych naruszeń przepisów. Jak powiedział, nie należy obwiniać Trumpa, lecz Chiny, Europę i Północnoamerykańską Strefę Wolnego Handlu NAFTA (między USA, Kanadą i Meksykiem). Jego zdaniem Trump zareagował na „utrzymujące się przez dekady nadużycia”.
Premier Kanady Justin Trudeau skrytykował decyzję USA jako „obraźliwą i nie do zaakceptowania”.
Amerykańskie cła na stal (w wysokości 25 proc.) i aluminium (10 proc.) z UE, Meksyku i Kanady obowiązują od 1 czerwca.
dpa/ jar