Uwaga na pułapki podczas zakupów internetowych

Klienci, którzy kupują przez internet często padają ofiarami oszustów. Dowiadują się, że zawarli zupełnie inną umowę niż myśleli i muszą zapłacić za towar, którego nie zamawiali. Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji alarmuje: róbmy zakupy z głową, sprawdzajmy sprzedawcę. O czym jeszcze trzeba pamiętać?

Uwaga na pułapki podczas zakupów internetowych
Źródło zdjęć: © fotolia.pl

14.09.2014 | aktual.: 14.09.2014 20:47

Klienci, którzy kupują przez internet często padają ofiarami oszustów. Dowiadują się, że zawarli zupełnie inną umowę niż myśleli i muszą zapłacić za towar, którego nie zamawiali. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów alarmuje: róbmy zakupy z głową, sprawdzajmy sprzedawcę. O czym jeszcze trzeba pamiętać?

Sprawdź sprzedawcę

Sprzedawca - nawet jeśli ma siedzibę za granicą - musi przestrzegać polskie prawo. To oznacza, że ceny towarów muszą być podane w złotówkach, a informacje na stronie internetowej w języku polskim. Przed zaakceptowaniem regulaminu trzeba sprawdzić dane dotyczące sprzedawcy (nazwę, adres, e-mail, informacje na forach internetowych). Można je zweryfikować w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Nie zapominajmy, że jeśli siedziba firmy jest poza UE, trudno będzie dochodzić praw - np. związanych z reklamacją.

Należy sprawdzić opłaty, zwrócić uwagę na koszty dostawy, ewentualne kary umowne, a także na należności za samą rejestrację w portalu lub dostęp do jego zasobów. Trzeba też dokładnie dowiedzieć się na jaki czas zawierana jest umowa, np. czy sprzedawca zastrzega automatyczne przedłużenie umowy na czas oznaczony lub nieoznaczony.

Uważnie akceptuj regulamin

Już samo klikniecie w okienko „akceptuję regulamin” lub „zapoznałem się z regulaminem” może oznaczać zawarcie umowy. Nieświadomie kupujący może zawrzeć kilka umów z kilkoma podmiotami (np. o korzystanie z portalu internetowego, umowę sprzedaży towaru lub o świadczenie usługi).

Czujność powinno wzbudzić żądanie numeru telefonu komórkowego klienta, gdyż w niektórych przypadkach jego podanie może oznaczać skorzystanie z usługi premium, polegającej na odbieraniu lub wysyłaniu kosztownych sms-ów.

Jeżeli klient nie jest pewien przedsiębiorcy u którego zamawia zakupy, powinien skorzystać z przesyłki za pobraniem. Należy też rozsądnie podchodzić do rabatów i dużych przecen. Nieprawdopodobnie niska cena i obowiązek zapłaty z góry mogą świadczyć o tym, że towar nie jest oryginalny lub ma niską jakość.

Możesz odstąpić od umowy

W przypadku zawarcia umowy na odległość, konsument ma prawo odstąpić od umowy w terminie 10 dni. Jeżeli jednak klient zgodził się (np. akceptując regulamin) na rozpoczęcie świadczenia usługi przed rozpoczęciem tego terminu, traci prawo do odstąpienia od umowy bez kosztów.

Dziesięciodniowy termin nie obowiązuje też wtedy, gdy zawierana jest przez internet umowa dotycząca wykonania jakiejś pracy lub prowadzenia działalności gospodarczej. Osoba, która zawiera umowy w celu gospodarczym nie jest konsumentem.

Co ciekawe, 25 grudnia wchodzi w życie ustawa o prawach konsumenta. Wydłużony zostanie termin na odstąpienie od umowy (zawartej poza lokalem lub na odległość) z 10 do 14 dni. Inna zmiana to wymóg uzyskania wyraźnej zgody konsumenta na wszelkie dodatkowe płatności.

opracowanie AK/WP.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)