10.02. Warszawa (PAP) - Bank Millennium ocenia, że w 2010 roku wskaźniki jakości portfela kredytowego pogorszą się. Bank w 2010 roku może zawiązać rezerwy na niższym poziomie - poinformował na konferencji Fernando Bicho, członek zarządu banku.
"Jesteśmy przekonani, że w 2010 roku wskaźniki będą się pogarszały, ale prawdopodobnie w tym roku będzie to szczyt" - powiedział dziennikarzom Bicho.
Zdaniem Bicho w 2010 roku bank może zawiązać rezerwy na niższym poziomie. W 2009 rezerwy wyniosły 436,1 mln zł.
"Jeżeli nie będzie nic nadzwyczajnego to w tym roku utworzymy mniej rezerw niż w 2009 roku" - powiedział Bicho.
Bank podał w środę, że udział kredytów z utratą wartości wzrósł na koniec 2009 roku do 5,9 proc. z 5,3 proc. na koniec III kwartału 2009 roku. Udział kredytów przeterminowanych powyżej 90 dni wzrósł w tym okresie do 2,6 proc. z 2,3 proc.
W samym IV kwartale bank zawiązał rezerwy w wysokości 91,3 mln zł. W strukturze rezerw 69 proc. zostało utworzone w segmencie klientów indywidualnych, głównie na kredyty gotówkowe, a 31 proc. z segmentem przedsiębiorstw. W III kwartale 2009 roku łączne rezerwy wyniosły 159,5 mln zł.
Bogusław Kott, prezes banku poinformował w środę, że bank nie planuje sprzedaży portfeli kredytowych i nie zakłada, że w 2010 roku wzrosną koszty. (PAP)
seb/ jru/ asa/
