W Bahrajnie zatrzymano sześciu szyickich opozycjonistów
17.03. Manama (PAP/Reuters) - W Bahrajnie zatrzymano w czwartek co najmniej sześciu wpływowych szyickich opozycjonistów - poinformowały organizacje broniące praw człowieka i...
17.03. Manama (PAP/Reuters) - W Bahrajnie zatrzymano w czwartek co najmniej sześciu wpływowych szyickich opozycjonistów - poinformowały organizacje broniące praw człowieka i przedstawiciele opozycji. W środę policja zajęła okupowany przez antyrządowych demonstrantów Plac Perłowy w Manamie.
Wśród zatrzymanych są przywódca Ruchu Haq, Hasan Muszaima, oraz szef partii Wafa, Abdel Wahab Husajn, którzy nawoływali do obalenia monarchii - podała największa partia opozycyjna Al-Wifak. Bardziej umiarkowany Wifak ogranicza swoje żądania do szeroko zakrojonych reform politycznych i konstytucyjnych.
Wśród zatrzymanych jest również Ibrahim Szarif, szef lewicowej, świeckiej partii Waad.
"Dwa zbiry przeszły przez płot do naszego ogrodu, jeden podszedł do Ibrahima i wycelował w niego broń, a drugi otworzył bramę i wpuścił pozostałych" - relacjonowała żona Szarifa.
Jak podkreśla Reuters MSW Bahrajnu na razie nie potwierdziło aresztowań i nie wiadomo jakie zarzuty są stawiane opozycjonistom.
w środę władze Bahrajnu wprowadziły godzinę policyjną od godziny 16 do 4 rano w dużej części Manamy i zakazały wszelkich zgromadzeń publicznych i demonstracji w całym kraju.
Wcześniej tego dnia policja i wojsko siłą przejęły kontrolę nad Placem Perłowym w stolicy, zajmowanym dotychczas przez tysiące antyrządowych manifestantów. W starciach co najmniej pięć osób zginęło, a setki zostały rannych.
We wtorek król Bahrajnu szejk Hamad ibn Isa al-Chalifa ogłosił natychmiastowe wprowadzenie na trzy miesiące stanu wyjątkowego w związku z antyrządowymi demonstracjami. W poniedziałek do Bahrajnu przybyło ponad tysiąc saudyjskich żołnierzy i ok. 500 policjantów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby pomóc władzom w opanowaniu sytuacji.
Antyrządowe protesty w Bahrajnie rozpoczęły się 14 lutego. Opozycja domaga się przekształcenia kraju w rzeczywistą monarchię konstytucyjną, zapewniającą obywatelom większy wpływ na rządzenie. Opozycja chce też, by rodzina królewska zrezygnowała z uprawnień do stanowienia prawa i obsadzania wszelkich stanowisk politycznych, a także zajęła się kwestią dyskryminacji szyitów, stanowiących ok. 70 proc. ludności, przez rządzącą mniejszość sunnicką. (PAP)
keb/ ap/ ana/