W grudniu pracownicy dostają średnio 5 proc. więcej niż w listopadzie
W grudniu pracodawcy wypłacają swoim pracownikom średnio 5 proc. więcej niż miesiąc wcześniej - wynika z badania HRK wśród pracowników międzynarodowych korporacji. Wpływ na zwiększone wynagrodzenia mają premie roczne, benefity - nie tylko świąteczne, oraz trzynastki, które istnieją nie tylko w sektorze publicznym.
30.12.2014 | aktual.: 30.12.2014 14:15
- Trudno powiedzieć, czy na wzrost wynagrodzeń w grudniu ma wpływ tylko trzynasta pensja, czyli tzw. trzynastka. Obecnie bardziej wiąże się on z tym, że firmy są nastawione na wynik pracowników i zależy wyłącznie od pracy tych osób w ciągu 12 miesięcy - mówi Piotr Uhlik, partner w HRK.
Z danych HRK wynika, że wiele międzynarodowych firm przyznaje tzw. trzynastkę, czyli dodatkową pensję, premię regulaminową, która zwykle kojarzona jest z sektorem publicznym. Taką praktykę stosują m.in. firmy z branży IT. Jednak popularniejsze są te uznaniowe, np. roczne. W odróżnieniu od trzynastek są one przyznawane w zależności od indywidualnych osiągnięć pracownika. To, czy ją ktoś dostanie oraz wysokość zależy od decyzji pracodawcy.. Wysokość premii ustala menadżer, oceniając podwładnego w ramach ustalonych kryteriów.
- Firmy kuszą premiami, a może to być od 10 do 40 proc. pensji rocznej w grudniu - mówi Uhlik.
Są one traktowane jako nagroda i wyróżnienie za dobrze wykonaną pracę. W przypadku najlepszych pracowników mogą one sięgać nawet równowartości całorocznego wynagrodzenia.
Dane zebrane przez HRK Payroll Consulting wśród blisko 40 tys. pracowników międzynarodowych korporacji wskazują, że grudniowe pensje są średnio o 5 proc. wyższe.
- W niektórych korporacjach niewielkie różnice między benefitami w listopadzie, grudniu czy styczniu mogą wynikać z tego, że te firmy dobrze płacą. Przedsiębiorstwa, które dają nieco mniejsze comiesięczne wynagrodzenia, starają się podnieść swoją atrakcyjność poprzez dodatki w grudniu, np. bony, ekwiwalent pieniężny. Ale firmy, które potrafią zaoferować bardzo dobre warunki płacowe, stawiają na to, by zmotywować ludzi w ciągu całego roku - mówi Piotr Uhlik.
W grudniu pracownicy często otrzymują również dodatkowe bonusy w postaci bonów zakupowych, dodatków świątecznych, karnetów itp.
- Od kilku lat jest podobnie. Idziemy w stronę Zachodu. Rodzaj benefitów zależy od tego, czym się firma zajmuje. Producent słodyczy może dać kosz czekolad czy bombonierek, a firma produkująca piwa - kilka skrzynek piwa - mówi partner w HRK.
60 proc. pracowników otrzymuje różnego rodzaju dodatki w ciągu roku. Poza prezentami typowo świątecznymi bardzo istotne są takie świadczenia, jak: opieka medyczna, grupowe ubezpieczenie, karty fitness, dofinansowanie nauki czy programy oszczędnościowo-emerytalne.
- Znaczącym benefitem jest opieka medyczna, która jest zresztą bardzo rozszerzona, bo dotyczy nie tylko pracownika, lecz także jego rodziny - partnera, dzieci, rodziców. Niektóre firmy dają też stomatologa czy prywatny szpital na czas porodu, a to jest bardzo istotne. Kolejna rzecz to samochód i wysokie progi benzynowe, które pracownicy rzadko przekraczają - mówi Piotr Uhlik.