W korekcyjnym nastroju

Środowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych zostały w dużej mierze podporządkowane nastrojom na rynkach otoczenia. Już o poranku akcje w Warszawie drożały solidarnie z akcjami na rynkach azjatyckich i europejskich, które z optymizmem przyjęły doniesienia medialne, iż Chiny wyraziły gotowość pomocy strefie euro. Efektem powielenia nastrojów była blisko procentowa zwyżka WIG20 na otwarciu.

Niestety mocne plusy na starcie wielu sesji zbiegły się z korekcyjnymi nastrojami na rynku walutowym, który już wcześniej reagował dobre wieści dla Europy i po kilku minutach większość rynków akcji poszukała konsolidacji. W przypadku WIG20 otwarcie luką nie przyniosło nowych impulsów i rynek słusznie uznał, iż na bazie jednej informacji nie uda się wyrwać wykresu średniej z kilkudniowej konsolidacji. Giełd europejskich, jak i GPW z sennego w sumie handlu nie były wstanie wyrwać lepsze od oczekiwań dane o dynamice PKB we Francji, Niemczech i całej strefie euro.

Przesilenie pojawiło się dopiero po przeszło pięciu godzinach, gdy przez rynki przelała się fala spekulacji na temat pogodzenia się największych państw strefy euro z koniecznością upadku Grecji. W praktyce zakwestionowane zostało przekonanie, iż Grecja dostanie kolejną transzę pomocy od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Odpowiedzią giełd były dynamiczne fale spadkowe, które w przypadku WIG20 odebrały całość wcześniejszych zwyżek. Szybkie zaprzeczenia ze strony Niemiec pozwoliły uspokoić nastroje, ale nie pozwoliły odrobić poniesionych strat i po trzech godzinach konsolidacji WIG20 dobrnął do finału dnia ze zwyżką o 0,26 procent.

Skromny zysk i czarny korpus na wykresie dziennym przesądzają o słabym obrazie technicznym całości notowań. Siódma z rzędu czarna świeca na wykresie WIG20 wskazuje, iż na każdej z ostatnich sesji podaż okazywała się silniejsza. Trudno nie postawić tezy, iż rynek pozostaje w korekcyjnym nastroju po przełamaniu linii miesięcznego trendu wzrostowego i porażce byków w rejonie 2400 pkt. Na chwilę obecną nie ma sygnałów wyczerpania korekty, ale też warto odnotować, iż od piątku podaż nie ugrała niczego nowego i od początku tygodnia rynek jest w klasycznej konsolidacji.

Adam Stańczak

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy