Trwa ładowanie...
d3peesc
praca
29-04-2005 17:50

W krajach UE pracowało w 2004 r. blisko 500 tys. Polaków

W ciągu minionego roku w krajach Unii
Europejskiej pracowało blisko 500 tys. Polaków; najwięcej w
Niemczech i Wielkiej Brytanii - wynika z danych Ministerstwa
Gospodarki i Pracy. 80% Polaków zatrudnionych było jako
pracownicy sezonowi.

d3peesc
d3peesc

Obecnie Polacy mają wolny dostęp do rynku pracy w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Szwecji. Pozostałe kraje Unii Europejskiej wprowadziły siedmioletnie okresy przejściowe, ale w tzw. systemie 2+3+2 - tzn. z możliwością wcześniejszego otwarcia swoich rynków po dwóch bądź pięciu latach od przystąpienia nowych państw do Unii Europejskiej.

_ Nie nastąpił żaden masowy exodus Polaków w poszukiwaniu pracy _ - powiedział zastępca dyrektora departamentu europejskich spraw gospodarczych MGiP Janusz Grzyb. Takie obawy pojawiały się w państwach, które wprowadziły okresy przejściowe.

Najwięcej Polaków: 324 tys. pracowało w ostatnim roku w Niemczech, głównie jako pracownicy sezonowi w rolnictwie i przetwórstwie. Niemcy, podobnie jak Austria, w momencie przystępowania Polski do Unii Europejskiej deklarowały utrzymanie siedmioletniego okresu przejściowego.

Blisko 73 tys. Polaków pracowało w roku ubiegłym w Wielkiej Brytanii, z tym że połowa z nich zalegalizowała swój pobyt tam jeszcze przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Większość Polaków trafiała w Wielkiej Brytanii do regionów wiejskich i małych miasteczek. Byli zatrudniani w przemyśle, na budowach, w gastronomii i w gospodarstwach; kobiety znajdowały pracę jako pomoce domowe i opiekunki.

d3peesc

Z danych MGiP wynika, że 14 tys. Polaków pracowało w roku ubiegłym w Irlandii, 14,5 tys. w Hiszpanii, 9,5 tys. we Francji. Liczba Polaków zatrudnionych we Włoszech i w Grecji - jak powiedział Grzyb - jest trudna do ustalenia, gdyż państwa te nie prowadzą dokładnych statystyk dotyczących cudzoziemców.

Zdaniem Grzyba "Polacy raczej nie są zainteresowani wyjazdem na stałe i osiedlaniem się w państwach UE". Wynika to m.in. z nieznajomości języków, uwarunkowań rodzinnych, często także z lęku przed utratą pracy w Polsce. Stąd wyjazdy na 2-6 miesięcy.

Według Ministerstwa Gospodarki i Pracy Francja, Hiszpania, Portugalia, Włochy, Grecja, Luksemburg i Finlandia są skłonne otworzyć swoje rynki pracy wcześniej niż za 6 lat. Resort jest jednak zdania, że nawet przy pełnym otwarciu rynków pracy "migracje zarobkowe będą nadal niewielkie".

d3peesc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3peesc