Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Od 2026 r. w wielu polskich miastach wzrosną opłaty za wywóz śmieci. W niektórych przypadkach roczny koszt dla rodziny będzie sięgał 2 tys. zł. Samorządy tłumaczą, że są zmuszone do podwyżek z powodu rosnących kosztów i nieskutecznej segregacji odpadów w budynkach wielorodzinnych.
Jak donosi portal biznes.interia.pl, wzrost opłat za gospodarowanie odpadami dotknie mieszkańców wielu miast - zarówno mniejszych, jak i większych.
Śmietniki przyszłości na osiedlu w Polsce. Sprawdziliśmy, jak działają
Te miasta szykują podwyżki opłat za śmieci
W Pułtusku rozważana jest podwyżka o 20 proc. od stycznia 2026 r. Obecnie opłata za wywóz śmieci wynosi 29 zł za osobę, a po zmianie może wzrosnąć do 35 zł. Dla czteroosobowej rodziny oznacza to blisko 1,7 tys. zł rocznie.
W Malborku decyzja o nowych stawkach jeszcze nie zapadła, ale rozważane są coroczne podwyżki o 3 zł aż do 2028 r. Ostateczna wysokość opłat będzie zależeć od uchwały rady miasta.
W Świdnicy od września 2025 r. mieszkańcy płacą już 42 zł za osobę (wcześniej 35 zł), co oznacza, że czteroosobowa rodzina wydaje na wywóz śmieci ponad 2 tys. zł rocznie. W Toruniu stawka od października 2025 r. wyniesie 25 zł za osobę (1,2 tys. zł rocznie dla rodziny).
W Pruszkowie od 2026 r. opłata wzrośnie z 34 do 38 zł za osobę. Rodzina z dwójką dzieci zapłaci miesięcznie 152 zł, co daje ponad 1,8 tys. zł rocznie. W Złotoryi planowane są podwyżki do 43 zł za osobę, co w przypadku czteroosobowej rodziny przełoży się na wydatek rzędu 2 tys. zł.
Dlaczego opłata za wywóz śmieci wzrasta?
Samorządy podkreślają, że bez podwyżek gminy musiałyby dopłacać do systemu nawet 1,6 mln zł rocznie. W Złotoryi koszty gospodarowania odpadami mają wzrosnąć do blisko 8 mln zł w 2029 r.
Wśród powodów podwyżek władze samorządowe wymieniają nie tylko rosnące koszty utrzymania systemu komunalnego, lecz także problemy z segregacją śmieci przez mieszkańców bloków. Zdarza się również zaniżanie liczby osób zamieszkujących dany lokal, aby płacić mniej.
Śmieci podrożeją przez system kaucyjny?
Zdaniem niektórych gmin kolejne podwyżki mogą być nieuniknione z powodu wprowadzenia systemu kaucyjnego w Polsce (1 października 2025 r.).
Samorządy zwracają uwagę, że gminne koszty odbioru odpadów wzrosną, ponieważ firmy utracą zysk ze sprzedaży cennych surowców, które trafią do butelkomatów w sklepach. Kraków może stracić ok. 6 mln zł w tym roku i 30 mln zł w kolejnym.
Według ratusza system kaucyjny może "spowodować wzrost kosztów systemów komunalnych nawet o 10-15 proc., co bezpośrednio może przełożyć się na podwyższenie opłat dla mieszkańców".