W lipcu opłaca się przejść na emeryturę. Świadczenia nawet o kilkaset złotych wyższe
Minął już najgorszy miesiąc na składanie wniosków o przejście na emeryturę. W czerwcu taki ruch się po prostu nie opłacał. Ci, którzy poczekali do lipca zyskali nawet kilkaset złotych miesięcznie.
Jak informuje poniedziałkowy "Fakt", takich ludzi jest całkiem sporo. I podaje przykład pani Gabrieli, która dostanie świadczenie wyższe o 125 zł oraz pana Andrzeja, który zyska 336 zł miesięcznie.
W ZUS mogą więc spodziewać się większego ruchu w lipcu. Wnioski będą bowiem składać nnowi emeryci nie tylko z tego miesiąca, ale również i poprzedniego.
Problem emerytur czerwcowych znany jest od lat. Emerytura przyznana na wniosek złożony w czerwcu jest niższa od przyznanej w każdym innym miesiącu. Eksperci przyznają, że sprawa jest znana od lat, ale wielu emerytów o niej zapomina albo po prostu nie wie.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Chodzi tu o waloryzację. Ustawa zakłada korzystniejsze warunki akurat dla tych, którzy składają wnioski w każdym innym miesiącu niż czerwiec.
- To nie jest tak, że osoby z czerwca są stratne - waloryzacja przecież i tak zawsze jest. I zawsze jest też dodatnia, nawet jak średnie pensje w kraju spadają. Emeryci z czerwca więc zyskują, problem w tym, że mniej niż ci z innych miesięcy. A może chodzić o kilka procent świadczeń wypłacanych co miesiąc - mówił niedawno w rozmowie z money.pl Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan, ekspert ds. emerytalnych.
To, że czerwcowi emeryci są traktowani nieco inaczej, nie jest bynajmniej tajemnicą. Przyznaje to nawet sam ZUS. - Jeżeli dana osoba składa wniosek emerytalny od stycznia do maja albo od lipca do grudnia, ma waloryzowane konto ze składkami emerytalnymi rocznie i kwartalnie. Natomiast osoba, która odchodzi z pracy w czerwcu, ma tylko waloryzację roczną - bez kwartalnej - przyznaje money.pl Bartłomiej Celejewski z biura prasowego Zakładu.
Właśnie dlatego eksperci radzą, by z emeryturą poczekać choćby o miesiąc. To szczególnie istotne dla osób urodzonych w czerwcu. Oni są bowiem najbardziej oczywistą grupą, która wniosek może składać w czerwcu.
Jak pisaliśmy w naszych serwisach, jedną z takich osób był Jarosław Kaczyński. I niewiele brakowało, by prezes PiS popełnił właśnie taki błąd.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
