W najbliższych kwartałach ożywienie wzrostu PKB, ale niepewność bardzo duża - Hausner

10.07. Warszawa (PAP) - W najbliższych kwartałach można spodziewać się ożywienia wzrostu gospodarczego w Polsce. Poprawa sytuacji i powrót na ścieżkę silniejszego wzrostu są jednak...

10.07.2013 | aktual.: 10.07.2013 10:08

10.07. Warszawa (PAP) - W najbliższych kwartałach można spodziewać się ożywienia wzrostu gospodarczego w Polsce. Poprawa sytuacji i powrót na ścieżkę silniejszego wzrostu są jednak obarczone bardzo dużą niepewnością - ocenia Jerzy Hausner w syntezie do raportu PARP oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej "Instrument Szybkiego Reagowania".

"Gospodarka Polski wciąż znajduje się w niepewnym otoczeniu zewnętrznym, które dodatkowo od pewnego czasu charakteryzuje brak wyraźnych oznak poprawy sytuacji gospodarczej. Odczyty danych o wzroście z I kwartału 2013 r. należy uznać za relatywnie dobre względem innych gospodarek europejskich. Nie wskazują one natomiast wyraźnie na ożywienie gospodarcze" - napisał Hausner.

"Silnych i przekonujących argumentów za występowaniem recesji jednak nie ma. Zaobserwowane nowe dane oraz podejście modelowe upoważniają do przedstawienia dość pozytywnego scenariusza prognostycznego, w którym w najbliższych kwartałach można spodziewać się ożywienia wzrostu gospodarczego, zintensyfikowania produkcji i wzrostu handlu. Wynikająca z prognoz poprawa sytuacji i powrót na ścieżkę silniejszego wzrostu są jednak obarczone bardzo dużą niepewnością, przy czym bardziej prawdopodobne są scenariusze lokujące się poniżej ścieżki głównej (...)" - dodał.

"Wykorzystane w prognozach makroekonomiczne szeregi czasowe nadal niosą informację o spowolnieniu wzrostu gospodarczego. Nowe dane o produkcie krajowym z I kwartału br., jak również skorygowane przez GUS dane historyczne, przesuwają tendencję centralną rozkładów predyktywnych. Prognozujemy mianowicie spowolnienie, z możliwą poprawą sytuacji już w 2013 r., a z większym prawdopodobieństwem - na początku 2014 r." - zaznacza Hausner.

Autor syntezy wskazuje, że najniższy wzrost PKB polska gospodarka zanotowała w I kwartale 2013 roku.

"Zgodnie z parametrami położenia rozkładów predyktywnych najniższy wzrost zanotowaliśmy w I kwartale 2013 r. W kolejnych kwartałach 2013 r. możemy natomiast spodziewać się wyższego tempa zmian PKB rdr, to jest ok. 1,0 proc. rdr w II kwartale, 1,7 proc. rdr w III kwartale oraz 2,6 proc. rdr w IV kwartale" - napisał.

"Prawdopodobieństwo realnego spadku PKB rdr w okresie prognozy jest w obecnej rundzie prognostycznej analogiczne jak w poprzednim raporcie i wynosi około 0,2. Wykresy wachlarzowe rozkładów predyktywnych dla kategorii makroekonomicznych o kwartalnej częstotliwości obserwacji są lewostronnie asymetryczne. Oznacza to możliwość wystąpienia z większym prawdopodobieństwem scenariusza gorszego niż wynikający ze ścieżki centralnej z prognoz, w porównaniu z przypadkiem szybszej odbudowy wzrostu" - dodał.

"Omawiając powyższe prognozy należy też podkreślić adekwatność scenariusza przedstawionego w poprzedniej edycji Raportu. W przypadku danych kwartalnych, zaobserwowane wartości wszystkich prognozowanych kategorii, to jest tempo zmian PKB, eksportu netto, popytu oraz wartości dodanej brutto w przemyśle, zostały przewidziane bardzo precyzyjnie" - wskazuje Hausner.

WĄTPLIWOŚCI EKSPERTÓW

Hausner zaznacza, że według ekspertów biorących udział w panelu interpretacyjnym dotyczącym raportu PARP oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej, wyniki prognoz wzrostu PKB oraz produkcji przemysłowej zostały przeszacowane w górę.

"Opracowane przez nas w obecnej rundzie badań prognozy potwierdzają te przedstawione przed kwartałem. Ponownie z naszych makroekonomicznych projekcji wynika, że polska gospodarka najniższy punkt spowolnienia przeszła na przełomie IV kwartału 2012 r. oraz I kwartału 2013 r. Od II połowy 2013 r. wejdziemy w fazę ożywienia, początkowo słabego, ale już w 2014 r. - silnego. Nasze modelowe ekstrapolacje wzbudzają jednak wątpliwości ekspertów - uczestników panelu interpretacyjnego. Sądzą oni, że model przeszacowuje w górę dynamikę wzrostu PKB oraz produkcji przemysłowej" - napisał Hausner.

"Częściowo przyjmując te wątpliwości i uwagi, oceniamy w konsekwencji, że niewielkie ożywienie wystąpi w drugiej połowie 2013 r., nasili się, ale nadal będzie słabe, w I połowie 2014 r. Potem będzie się nasilać w drugiej połowie 2014 r., a zwłaszcza w roku 2015" - dodał.

PROJEKCJE MIKROEKONOMICZNE

"Zdecydowanie bardziej jesteśmy pewni naszych projekcji mikroekonomicznych, które także sygnalizują nadchodzenie lekkiego ożywienia, ale wskazują też na pogłębiające się zróżnicowanie sytuacji w poszczególnych sektorach gospodarki" - napisał Hausner.

"Do działów PKD szczególnie zagrożonych upadłością przedsiębiorstw zaliczamy: wydobywanie węgla kamiennego i węgla brunatnego; pozostałe górnictwo i wydobywanie; działalność usługową wspomagającą górnictwo i wydobywanie; produkcję pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, z wyłączeniem motocykli; produkcję pozostałego sprzętu transportowego; handel hurtowy i detaliczny pojazdami samochodowymi; naprawę pojazdów samochodowych; roboty budowlane związane ze wznoszeniem budynków; roboty związane z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej; roboty budowlane specjalistyczne; transport lotniczy oraz turystykę. Jednocześnie nasze projekcje wskazują na znaczący wzrost zagrożenia upadłością w sektorze transportu i gospodarki magazynowej w II połowie 2013 r." - dodał.

Autor syntezy zaznacza, że mimo symptomów zbliżania się ożywienia, rok 2013 może okazać się dla dużej części przedsiębiorstw najtrudniejszy.

"Szczególnie dotyczy to przedsiębiorstw średnich i dużych, bowiem małe radzą sobie lepiej. Obserwujemy spadek rentowności, szczególnie w przedsiębiorstwach dużych oraz spadek nakładów inwestycyjnych. Generalnie dla przedsiębiorstw dużych formułujemy prognozę ostrzegawczą na najbliższy okres, co szczególnie odnosi się do handlu" - napisał.

"Aczkolwiek nasze aktualne prognozy krótkoterminowe są w sumie optymistyczne, co do ogólnego rozwoju sytuacji gospodarczej, to generalnie perspektywy polskiej gospodarki optymistyczne raczej nie są. Wyraźnie widać narastanie poważnych problemów strukturalnych" - dodał.

O PROJEKCIE "INSTRUMENT SZYBKIEGO REAGOWANIA"

"Instrument Szybkiego Reagowania" jest projektem partnerskim realizowanym przez PARP wspólnie z Małopolską Szkołą Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Prace zespołu badawczego nadzoruje prof. Jerzy Hausner. Celem projektu jest wsparcie przedsiębiorstw i pracowników, nakierowane na złagodzenie negatywnych skutków istotnego pogorszenia się sytuacji gospodarczej.

Synteza autorstwa Jerzego Hausnera dotyczy dziewiątego cyklu analiz wykonanych w ramach komponentów mikro- i makroekonomicznego. W opracowaniu wykorzystane zostały uwagi i komentarze zgłoszone przez ekspertów systematycznie uczestniczących w pracach Panelu interpretacyjnego.(PAP)

jba/ ana/

Źródło artykułu:PAP
finansepkbyy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)