W oczekiwaniu na dane makro

Jak się później okazało, poranne maksimum było jednocześnie maksimum dziennym. Dalsza część dnia mijała pod znakiem spychania kursu, na co po części wpłynęły gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w strefie euro w październiku, która wzrosła o 1,3% r/r, a oczekiwano zwyżki o 2,3% r/r, Po godzinie 13 zniżka kursu zatrzymała się na poziomie 2 173 pkt, a do końca sesji trwała walka o utrzymanie tego kursu. FW20Z11 poruszały się bokiem w przedziale 2 173 – 2 193 pkt. Zarówno strona kupująca, jak i sprzedająca próbowały swoich sił, ale zakończyło się to bez większego efektu. Zamknięcie wypadło na 2 180 pkt (-0,77%), a dzienny wolumen obrotu wyniósł 54,3 tys. sztuk.

Środowa sesja nie zmieniła technicznej równowagi sił. Na wykresie FW20Z11 pojawiła się niewielka szpulka, która informuje o równowadze sił stron rynkowych oraz braku pomysłu odnośnie dalszego kierunku. Posiadacze długich pozycji po raz kolejny obronili poziom 2 170 pkt, przez co zaczyna zyskiwać na znaczeniu. Jednak nieudany atak popytu na najbliższy opór, jakim jest średnia SK-5 świadczy o braku determinacji strony kupującej. Krótkoterminowo RSI wskazuje na utrzymywanie się stanu neutralnego: oscylator ten w zasadzie porusza się w okolicy 50 pkt, nie dając żadnej ze stron istotnej przewagi. Z kolei oscylator mierzący siłę i kierunek trendu (ADX z liniami kierunkowymi) ponownie sygnalizuje zyskiwanie przewagi strony podażowej. Jednak przewaga ta jest na tyle mała, że niewykluczone jest ponowne przywrócenie równowagi sił w średnim okresie. Sytuacja techniczna ulegnie znacznej zmianie, gdy kurs wybije się poniżej listopadowych minimów (2 122 pkt) lub powyżej grudniowych maksimów (2 313 pkt).