W oczekiwaniu na dane z rynku pracy

Zarówno europejskie, jak i amerykańskie indeksy akcji kontynuowały w dniu wczorajszym zwyżkę, czemu sprzyjał dobry odczyt raportu ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym.

04.06.2010 10:45

Zarówno europejskie, jak i amerykańskie indeksy akcji kontynuowały w dniu wczorajszym zwyżkę, czemu sprzyjał dobry odczyt raportu ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym.

W dalszym ciągu indeks SP500 znajduje się poniżej 200-okresowej średniej na wykresie dziennym, co jak na razie stanowi skuteczny opór przed dalszymi wzrostami. Jeśli chodzi o dzisiejszą sesję azjatycką, to zakończyła się ona zdecydowanie gorzej dla rynków akcji, podczas gdy waluty zachowywały się bardzo stabilnie. Eurodolar handlowany jest blisko ostatnich minimów lokalnych, natomiast niska zmienność może utrzymywać się również na innych parach do czasu rozpoczęcia sesji amerykańskiej.

Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. Analitycy oczekują znacznego wzrostu nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym oraz spadku stopy bezrobocia o 0,1% do poziomu 9,8% w maju. Lepszy odczyt danych z USA powinien przyczynić się do poprawy klimatu inwestycyjnego, a także powrotu trendu wzrostowego na indeksach. Ponadto dobre odczyty amerykańskich danych mogą przyczynić się do umocnienia USD, tym samym główna para walutowa EURUSD może znaleźć się na nowych minimach lokalnych, wyłamując się z zakresu konsolidacji w postaci formacji trójkąta. Ponadto poznamy dane z kanadyjskiego rynku pracy i dane odnośnie indeksu Ivey PMI, gdzie analitycy antycypują wzrost wskaźnika do 59,5pkt. w maju. Dobre dane w kombinacji z ostatnią podwyżką głównej stopy procentowej do poziomu 0,5%, mogą przyczynić się do powrotu pary USDCAD w okolice linii trendu.

Aktywność na lokalnym rynku walutowym będzie ograniczona za sprawą przedłużonego weekendu. Kluczowym czynnikiem determinującym zachowanie złotego będzie sytuacja na rynkach zagranicznych, a także kurs eurodolara. Pary złotówkowe w dalszym ciągu pozostają w szerszym zakresie konsolidacji,

EURPLN
Na rynku krajowym sytuacja pozostaje dość stabilna, z lekka tendencją do umocnienia złotego w oczekiwaniu na dane z amerykańskiego rynku pracy. Eurozłoty pozostaje w szerszym zakresie wahań, którego górne ograniczenie wyznacza opór na poziomie 4,1650, natomiast dolna bariera to linia trendu przebiegająca w rejonie 4,02. Najbliższym oporem pozostają dwa maksima lokalne na wykresie godzinowym w rejonie 4,13, natomiast bliskie wsparcie w postaci 100-okresowej średniej to okolice 4,0920. Zniesienie 61,8% fib całości ostatniego impulsu wzrostowego znajduje się na poziomie 4,0389. Większej zmienności na tej parze możemy się spodziewać w czasie sesji amerykańskiej.

EURUSD
Konsolidacja na eurodolarze przedłuża się, jednak w dniu dzisiejszym dane makroekonomiczne z USA mogą być bodźcem do silniejszego ruchu i wybicia z zakresu. Obecnie para waha się w granicach trójkąta, którego dolne ramie wyznacza wsparcie na poziomie 1,2100, natomiast górne przebiega w rejonie 1,2280. W czasie sesji europejskiej poznamy jedynie rewizje danych na temat PKB w I kwartale. Sentyment do euro pozostaje negatywny, co przy lepszych odczytach z USA może być symptomem do kontynuacji spadków na EURUSD.

GBPUSD

Od kilku dni notowania GBPUSD zawęziły zakres wahań. Para GBPUSD jak na razie nie jest w stanie pokonać oporu na poziomie 1,4767 w postaci zniesienia 41,4% całości fali spadkowej z poziomu 1,5525. Aktualnym wsparciem pozostaje rejon 1,4500. Opublikowane w dniu dzisiejszym dane na temat cen domów (Halifax) w maju wskazały po raz kolejny spadły. Dane te nie miały jednak wpływu na notowania GBPUSD. Para będzie zachowywała się stabilnie w oczekiwaniu na raport z rynku pracy.

USDJPY

Dymisja premiera Japonii spowodowała osłabienie JPY. Fakt iż, pojawiła się kandydatura Naoto Kan’a na nowego premiera powinien nieco uspokoić nastroje. USDJPY znacząco oddalił się od poziomu 90 jenów za dolara, który w ostatnim czasie działał trochę jako magnez. Jesteśmy mniej więcej w połowie kanału wzrostowego, jaki zaczął się kształtować na wykresie dziennym. Wsparciem pozostają okolice 89,80, natomiast opór znajduje się na poziomie 95,16, gdzie przebiega zniesienia fib 61,8% całości fali spadkowej z okolic 101,45. Lepsze dane z USA mogą spotęgować ruch wzrostowy na dolarjenie.
Anna Wrzesińska
IDMSA.PL

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)