W oczekiwaniu na dane z rynku pracy

Na wczorajszej sesji rynek w dużym stopniu zignorował gorsze od oczekiwań dane makroekonomiczne. Dane ADP nie odbiegały specjalnie od prognoz i w związku z tym nie było większej reakcji.

06.08.2009 12:35

Inwestorzy zareagowali bardziej nerwowo na dane ISM z sektora usług, które okazały się gorsze od oczekiwań. Szczególnie niepokojący był spadek komponentu zatrudnienia. Ponadto odnotowano również spadek cen o 12,4%, nowych zamówień w ekporcie o 7% oraz ogólnej aktywności w biznesie o 3,7%. Biorąc pod uwagę te dane, niewielki spadek na zamknięciu sesji przy tak dużym wykupieniu indeksów świadczy o utrzymującym się pozytywnym sentymencie. Na dziennych wykresach świecowych powstała jednak formacja techniczna mogąca zapowiadać spadki, ale musi ona zostać jeszcze potwierdzona. Trzeba pamiętać o tym, że sentyment po dłuższym okresie wzrostów odwraca się powoli.

Na głównych parach walutowych trwa konsolidacja w ostatnich zakresach. Rynek oczekuje na piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy. Dodatkowym czynnikiem wpływającym ograniczająco na handel może być obawa przed nagłym wzrostem awersji do ryzyka.

Dzisiejsza decyzje w sprawie stóp procentowych pozostaną bez wpływu na notowania. Większą uwagę inwestorów będą skupiać komunikaty towarzyszące decyzjom. Dotyczy to w szczególności Banku Anglii, który ma wstrzymać politykę "kwantytywnego łagodzenia".

EURPLN

Dzisiaj od rana złoty osłabia się do euro i dolara. Gorsze zachowanie polskiego rynku akcji oraz oczekiwania na korektę w USA mogą wpływać negatywnie na złotego. Obecny ruch należy w tej chwili interpretować jako realizację zysków. Ostatnia trzydniowa korekta w trendzie miała miejsce na początku lipca. Jeśli trend ma być kontynuowany, to przy poziomie 4,15-4,16 powinno nastąpić zatrzymanie wzrostów. Przebicie tej strefy powinno doprowadzić do ruchu w kierunku 4,20-4,22. Jutro rynek będzie reagował przede wszystkim na dane z amerykańskiego rynku pracy.

EURUSD

Wąska konsolidacja po wybiciu górą z zakresu 1,3750-1,4330 jest kontynuowana już trzeci dzień. Wczorajsze gorsze od oczekiwań dane makro nie wywołały większej reakcji na dolarze. Rynek wyraźnie oczekuje na kolejny impuls do ruchu. Trudno jednak w tej chwili ocenić czy wybicie górą zostanie ostatecznie potwierdzone. Dobrym posunięciem w takich sytuacjach jest kupno krótkoterminowej strategii stelaża na opcjach walutowych. W przypadku potwierdzenia wybicia będziemy zarabiać na opcji call, a w przypadku cofnięcia do zakresu - na opcji put.

GBPUSD

Na funtdolarze trwa konsolidacja w pobliżu ostatnich szczytów. Notowania GBPUSD zatrzymały wzrosty przy wydłużeniu 127,2% fibo pierwszego impulsu. Przy poziomie 1,7178 znajduje się kolejna geometria fibonacciego - wydłużenie 127,2% impulsu wzrostowego z czerwca. Funt jest obecnie bardzo wykupiony podobnie jak indeksy giełdowe, ale brakuje w tej chwili sygnałów odwrócenia trendu. Pozytywna korelacja funta i indeksu S&P500 powinna się utrzymywać w najbliższym czasie. Silniejszego impulsu należy spodziewać się w reakcji na jutrzejsze dane z rynku pracy.

USDJPY

Stosunkowo dobra sesji w Japonii oraz pozytywne otwarcie giełd europejskich wpływają pozytywnie na notowania głównych para jenowych. Na USDJPY trwają wahania w ostatnim zakresie, aczkolwiek rynek zbliżył się do górnego przedziału konsolidacji. Na innych parach jenowych trwa konsolidacja w pobliżu ostatnich szczytów. Jen pozostaje bardzo wrażliwy na sentyment na globalnych rynkach. Nagły wzrost awersji ryzyka może spowodować silne umocnienie japońskiej waluty. Czynnikiem wpływającym na notowania jena będą również zbliżające się wybory w Japonii.

IMDSA

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)