W oczekiwaniu na FOMC
Wczorajsza poranna próba pogłębienia spadków na indeksach nie powiodła się. Kontrakty terminowe na S&P500 wybroniły poziom 1026 punktów i nastąpiło odbicie.
04.11.2009 14:33
Wczorajsza poranna próba pogłębienia spadków na indeksach nie powiodła się. Kontrakty terminowe na S&P500 wybroniły poziom 1026 punktów i nastąpiło odbicie.
Rynek zachowywał się dość anemicznie, ale nie widać już było agresywnej podaży. Atmosferę poprawiły informacje o tym, że Warren Buffet przejął kontrolę nad spółką kolejową Burlington Northern Santa Fe. W rezultacie indeks spółek transportowych wzrósł o ponad 5%, a akcje samego Burlington podrożały o ponad 27%. Całkowitą wartość transakcji szacuje się na 44 miliardy dolarów. Większym wzrostom przeszkodziło obniżenie rekomendacji dla sektora półprzewodników przez Morgan Stanley, co wywołało spadki na spółkach z tego sektora. Warto się przyglądać zachowaniu tego sektora w najbliższym czasie, m.in. spółce Intel, bowiem częstym zbiegiem okoliczności są silne wzrosty 2-3 miesiące po opublikowaniu tego typu rekomendacji.
Dzisiaj w centrum uwagi będzie decyzja w sprawie stóp procentowych w USA. Stopy nie będą zmienione, ale rynek będzie zwracał uwagę na zmiany w komunikacie towarzyszącemu decyzji. Brak istotnych zmian w zakresie sformułowania uzasadniającego pozostawienie stóp na niskim poziomie przez "dłuższy okres czasu" może wywołać tzw. "relief rally" - wzrosty wywołane zanegowaniem obaw rynku. Już wczoraj można było zaobserwować systematyczny spadek awersji do ryzyka. Poranne umocnienie dolara nie wywołało silnej reakcji na surowcach, a popołudniu większość z nich zaczęła już wyraźnie drożeć. Wyróżniało się szczególnie złoto, które ustanowiło nowe maksimum trendu i dzisiaj kontynuje wzrosty. W efekcie dolar zaczął ponownie się osłabiać i wrócił powyżej przebitego wsparcia przy 1,47. Otwiera to drogę do wspomnianego przez nas testu poziomu 1,4870 w najbliższej perspektywie. Dzisiaj może nastąpić dość silny ruch po komunikacie FOMC - na giełdach i na dolarze.
EURPLN
Złoty wczoraj dość spokojnie reagował na poranne umocnienie dolara. Notowania EURPLN nie zdołały się utrzymać powyżej bariery 4,30 i popołudniu złoty umocnił się w reakcji na poprawę nastrojów za oceanem. Dzisiaj złoty handlowany jest przy 4,26, a na wykresach powstała formacja 2B - czyli formacja fałszywego przebicia szczytu. Rynek powinien utrzymywać się blisko ostatnich zakresów przez większość część dnia. Większego ruchu można spodziewać się wieczorem w reakcji na komunikat FOMC. Możliwy jest test poziomu 4,25.
EURUSD
Wczorajszy dzień był typowym przykładem fałszywego ruchu o sporym zakresie w tygodniu publikacji istotnych danych makroekonomicznych. Przebicie strefy wsparcia 1,4680-1,47 wywołało dość silny ruch, który wyhamował dokładnie na wydłużeniu fibo 61,8% pierwszej fali spadkowej (1,4625). Ruch ten został w późniejszej części dnia zanegowany i dzisiaj EURUSD jest handlowany w środku ostatniego zakresu. W najbliższym czasie można spodziewać się podobnej "akcji" tylko w drugą stronę. Tym razem ruch może być nawet nieco mocniejszy, bo będzie zgodny z dotychczasowym trendem. Katalizatorem może być komunikat po posiedzeniu FOMC. Potencjalnym celem może być nawet poziom 1,4895 (61,8% zniesienie całej fali spadkowej), ale niekoniecznie w dniu dzisiejszym.
GBPUSD
Silne wahania nastrojów przekładają się na dużą zmienność notowań funta. Zakres 1,6270-1,66 utrzymał się, choć jeszcze wczoraj można było oczekiwać wybicia dołem. Na wykresach dziennych widać kształtującą się formację trójkąta bądź chorągiewki. Wybicie z niej powinno wywołać silny impuls o zasięgu 6-8 figur. Jutro w centrum uwagi będzie posiedzenie Banku Anglii, ale najbardziej istotny będzie piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy. W między czasie powinien utrzymać się szeroki zakres.
USDJPY
Zmienność na parach jenowych utrzymuje się stosunkowo wysokim poziomie. Dzisiaj, w reakcji na poprawę nastrojów na giełdach, jen osłabia się. Najsilniejszy ruch można zaobserwować na funtjenie, audjenie i eurojenie. Dolarjen przetestował opór przy poziomie 91 jenów za dolara. Chaotyczne wahania w obrębie ostatnich zakresów będą utrzymywać się w najbliższych dniach. Kluczowa będzie reakcja rynku po piątkowych danych z rynku pracy. Najbliższym wsparciem na USDJPY będzie 90,20.
Wojciech Smoleński