W oczekiwaniu na piątkowe dane z rynku pracy w USA

Wczorajsza sesja rozpoczęła się całkiem obiecująco. Notowania marcowej serii kontraktów terminowych otworzyły się na poziomie 2 405 pkt, po czym rynek nie zdołał utrzymać tych poziomów.

W oczekiwaniu na piątkowe dane z rynku pracy w USA
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH

Przez całą sesję FW20H10 traciły na wartości w oczekiwaniu na indeksy PMI dla sektora usług w Eurolandzie oraz analogiczny indeks ISM dla rynku amerykańskiego. Wartość indeksu w Europie okazała się być nieznacznie lepsza od oczekiwań (52.5 pkt vs 52.3 pkt), natomiast ISM przyjął wartość 50.5 pkt, 0.5 pkt mniej niż spodziewał się rynek. Opublikowane wartości nie zwiększyły zmienności kursów, a notowania kontraktów terminowych nieprzerwalnie zniżkowały, ustanawiając minimum sesyjne po godz. 16. (2 379 pkt). Na fixingu kończącym sesję FW20H10 przyjęły wartość 2 384 pkt, 1 pkt poniżej kursu odniesienia. Sesyjny wolumen obrotu wyniósł 40,2 tys. sztuk.

Obraz
© Wykres indeksu FW20 (fot. BM Banku BPH)

Środowa sesja przypominała swoim marazmem poprzednie dni. Na wykresie świecowym pokazała się wysoka czarna świeca obejmująca swym zasięgiem cały poprzedni korpus. Wymowa tej sesji powinna być rozpatrywana w kontekście zachowania rynku w ostatnim tygodniu. Po pierwsze FW20H10 oscylują przy minimach fali spadkowej, a po drugie - kursy nie mogą powrócić do przełamanej linii półrocznego trendu wzrostowego, co może być zapowiedzią kontynuacji przeceny, która uwiarygodni się, gdy notowania przebiją poziom 2 345 pkt, wynikający z grudniowych minimów. Nadal utrzymującą się przeszkodą zarówno dla kupujących, jak i sprzedających są wskazania ADX. Oscylator ten nie może wybić się powyżej poziomu 20 pkt, co oznacza, że trend boczny jest nadal dominujący, a na rynku panuje względna równowaga sił.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)